Sara May zaproponowała, żeby to Doda wystąpiła przed Lady Gagą . Ale może zamiast niej lepsza byłaby Maryla Rodowicz . Artystka musiałby tylko trochę zelektryzować swój repertuar . W rozmowie z "Przekrojem" weteranka polskiej sceny opowiedziała o fascynacji amerykańską gwiazdą .
To jest nowa królowa! Młoda, z wokalem, elektryzująca, kreatywna. Bardzo lubię jej teledyski, chociaż za takim brzmieniem nie przepadam. Śledzę jej karierę i podziwiam, bo kobiecina śpiewa, a do tego jest odjechana. Świat przez rok przekonywał się do jej dziwacznych stylizacji.
Zobaczymy, jakim zainteresowaniem będzie się cieszyć występ Gagi w Polsce. Choć organizatorzy powinni pomyśleć o jakimś spektakularnym suporcie , a nie tak sztampowo jak Doda czy Lesz. Maryla Rodowicz w wersji electro to byłoby coś!