Po finale programu "Taniec z gwiazdami" Natasza Urbańska zapadła się pod ziemię. Nie przyszła na after party do klubu Capitol, nie odbierała telefonów od dziennikarzy, nie pojawiła się w porannym programie "Dzień dobry TVN". Powodem jej zniknięcia była ponoć choroba córki Kaliny. W mediach brylował za to Janusz Józefowicz , który stwierdził nawet, że "każda telewizja ma takie gwiazdy, na jakie zasługuje".
Józefowicz po raz kolejny przekreślił szansę Nataszy na pracę w telewizji. Tygodnik "Na żywo" dowiedział się, że to Natasza Urbańska miała być jurorką "You Can Dance". Problem w tym, że stacja nie mogła się z nią po finale skontaktować i w końcu zatrudniła Annę Muchę .
Wydaje mi się, że "porażka" Nataszy Urbańskiej bardziej jej pomogła niż zaszkodziła. Widać to po komentarzach. Jurorzy, gwiazdy czy inni uczestnicy programu stanęli w jej obronie. Otwarcie mówili, że to jej należała się Kryształowa Kula. Urbańska doszła do finału, zdobyła podziw, szacunek i sympatię widzów. Teraz ma szansę zacząć prawdziwą karierę.
Oby tylko jej mąż po raz kolejny nie zniszczył tego na co latami pracowała Urbańska.
Szaza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
Syn Kurzajewskiego nie pojawił się na ślubie ojca z Cichopek. Poznaliśmy kulisy
Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
Nowe wieści ws. uwięzionych na Jamajce Żebrowskich. Nie jest dobrze
Córka Marty Kaczyńskiej robi karierę w Korei. Do sieci trafiły zdjęcia
Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
Sekielski w poruszających słowach o chorobie. "Nie ma nawet światełka"
"Milionerzy". Uczestnik miał dylemat przy pytaniu o polski alfabet
Po 13 Kaczorowska i Rogacewicz przekazali wieści. Koniec tajemnic! "Spełniamy nasze marzenie"