• Link został skopiowany

Kwaśniewska o Jacksonie: "Był takim dużym dzieckiem"

Jolanta Kwaśniewska wspomina Michaela Jacksona i spotkania z nim.
KAPIF.PL/KAPIF

Odejście króla popu spowodowało wielkie poruszenie. Polskie gwiazdy i ci, którzy kiedykolwiek mieli z nim kontakt wspominają go z żalem. Swoje spotkania z Michaelem Jacksonem wspomina na łamach "Faktu" Jolanta Kwaśniewska.

Spotykałam się z nim dwukrotnie. Raz spędziliśmy razem kilka godzin w domu dziecka na Nowogrodzkiej w Warszawie. To było niesamowite przeżycie (...)
Przyjechał z ogromną ilością prezentów i każdy wychowanek coś od niego otrzymał. Był takim Piotrusiem Panem, dużym dzieckiem, i taki pozostał do końca swoich dni. I dzieci były dla niego najważniejsze. Nie wierzę w te wszystkie oskarżenia o molestowanie seksualne. Jackson padł ofiarą ludzkiej zawiści. Ktoś chciał zarobić na nim wielkie pieniądze, wiedząc, że trudno będzie mu się bronić.
Pamiętam, jak poprosiłam Michaela Jacksona, by podpisał kilkadziesiąt zdjęć. Był przy tym ogromnie cierpliwy. Potem te zdjęcia przez wiele lat przekazywałam na rozmaite aukcje charytatywne.
Powiedziałam: "Michael, potrzebuję twoich autografów dla dzieci chorych na białaczkę". I on przez godzinę nie robił nic innego, tylko podpisywał (...)
Teraz narodzi się prawdziwa Jacksonomania. Na ulicach Rzymu, gdzie jestem, już widzę, że pojawiła się masa poświęconych mu gadżetów. Myślę, że Jackson zostanie doceniony naprawdę dopiero po śmieci. Dla mnie to wielka i bolesna strata.

Prawda, że pomiędzy wieloma plotkami i sugestiami dotyczącymi śmierci Jacksona miło jest przeczytać tak wyważoną i mądrą wypowiedź Jolanty Kwaśniewskiej?

Więcej o: