Uwielbiamy Kasię Cichopek, braci Mroczek i oczywiście Agnieszkę Popielewicz . Każde z nich zarzeka się, że nie pcha się do show-biznesu i telewizji, a rzeczywistość wydaje się być inna. Popielewicz to napisała nawet pracę na ten temat.
- Piszę pracę magisterską o tym, dlaczego ludzie chcą być w telewizji. Co ich w niej pociąga. Dlaczego chcą być sławni? - mówi w "Gali".
Dziennikarka pyta zatem, czy ją sława nie kręci?
- Nie. Kręci mnie praca, którą wykonuję, przyjemne chwile, które temu towarzyszą. Popularność bywa miła, ale sama w sobie nie jest wartością - dodaje.
Praca nosi pewnie tytuł: "Pęd ludzi do telewizji - studium przypadku Agnieszki Popielewicz" . Jak dziewczyna, która karierę TELEWIZYJNĄ zrobiła na znajomości z Marcinem Mroczkiem , znanym aktorem serialowym, może wciskać taki kit ?