Choć
sam jest uodporniony na krytykę, jego mama wszystko bardzo przeżywa . A stylista gej nie zamierza pozwalać, by cierpiała z powodu czyjegoś chamskiego języka - pisze Fakt.
Ostatnio moja mama bardzo przeżyła, gdy usłyszała w programie Szymon Majewski Show, jak nazywają mnie pedałem - mówi wzburzony. - Ja mam to gdzieś, ale dlaczego moja mama ma z tego powodu płakać?! - opowiada na łamach tabloidu.
To naprawdę bardzo szlachetna postawa
. Mnie jednak zastanawia, jak syn
reaguje, jeśli w ogóle to robi, na tego typu rewelacje ogłaszane przez ojca.
Ja nawet wolę, jak nazywają mnie pedałem, bo gej brzmi tak jakoś miękko - mówi Faktowi. - Jednak gdy jakiś drech, który do pięt mi nie sięga, nazywa mnie "pedrylem", to mam ochotę rzucić mu się do gardła - mówi Jacyków.
Mamę
pozdrawiamy i... współczujemy !
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!