Doda nie chciała zabrać Radka Majdana za ocean, więc on znalazł sobie inne towarzystwo. Jak by to powiedziała Violetta z "BrzydUli" - gdy myszy nie ma, kot harcuje. Dzisiejszy "Super Express" podaje, że Radek Majdan tuż po wyjeździe Dody, spotkał się na placu Trzech Krzyży z tajemniczą blondynką. Obyło się bez czułości i uścisków, ale za to była długa rozmowa i spacer.
Gazeta podejrzewa oczywiście, że to kolejna dziewczyna, którą chce zdobyć piłkarz. Mało tego. "SE" liczy na to, że Doda nie dowie się o tym spotkaniu! To po co w takim razie dawał zdjęcie Radka i tajemniczej dziewczyny na pierwszą stronę? Teraz z pewnością się dowie...
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!