Już tylko kilkadziesiąt minut dzieli Nicka Sincklera i Marcina Maliszewskiego od decyzji widzów, którzy decydują, który z finalistów opuści akademię Fabryki Gwiazd . Nic dziwnego, że w domu, w którym mieszkają finaliści panuje nerwowa atmosfera. Najbardziej udzieliła się ona Nickowi Sincklerowi, który nieoczekiwanie postanowił pożegnać się ze wszystkimi uczestnikami programu.
Wczoraj późnym wieczorem Amerykanin wyciągnął kartkę i zaczął się żegnać ze wszystkimi i wtedy puściły mu nerwy!
Agata jesteś dwulicowa i fałszywa. Mam ciebie dosyć!- mówi Nick.
To wyznanie wprawiło w zdumienie chyba wszystkich, ale najbardziej Agatę Malcherek , która wybiegła z pokoju z płaczem. Sinckler dotąd nie zdradzał w swoim zachowaniu nawet cienia zdenerwowania, ale jak się okazuje to były tylko pozory. Tymczasem jego konkurent Marcin Maliszewski jest przekonany, że na 100 proc. to on wyleci z programu.
A jaka będzie decyzja widzów? Przekonamy się już o 20.00 na antenie Polsatu. W dzisiejszym odcinku wyjątkowo nie będzie żadnej gwiazdy!