Józefowicz ma obsesję na punkcie Górniak

Ten konflikt trwa już od ponad 15 lat. Janusz Józefowicz dotąd nie może wybaczyć Edycie Górniak, że porzuciła Teatr Buffo. Znajomi Józefowicza twierdzą, że popularny choreograf chce wykreować kopię Edyty. Jak to możliwe?
PAWEL SKORZEWSKI/Agencja SE/Eastnews

Minęło już ponad 17 lat odkąd Edyta Górniak odeszła z Teatru Buffo. Piosenkarka postawiła na solową karierę i odeszła z teatru, a także zerwała kontakt z Januszem Józefowiczem. To był duży cios dla choreografa, który wykreował artystkę i pod jego okiem artystka nabrała szlifów. Znajomi Józefowicza są przekonani, że Janusz przez kolejne lata próbował wykreować nową Edytę, wszyscy są przekonani, że Natasza jest jej odbiciem.

To wiedzą wszyscy, ale nikt głośno nie powie. Widać gołym okiem, że Janusz próbuje nauczyć Nataszę wszystkiego, czego nauczył Edytę. Są do siebie podobne i w sumie nawet idą podobną drogą. Być może Ubrańska jest bardziej pokorna i słucha Janusza. Edyta zawsze wiedziała, czego chce i postawiła na siebie. Józefowicz do dziś nie może jej tego wybaczyć. Wiem, że jeśli tylko nadarzy się okazja to Natasza również będzie nawet podobnie śpiewać. Ten pomysł z festiwalem Eurowizji jest tego potwierdzeniem, ale on musi wiedzieć, że tak naprawdę krzywdzi Nataszę, bo Edyta jest tylko jedna. - opowiada kolega Józefowicza.

Znajomi Józefowicza nie chcą wtrącać się w sprawy między nim i Edytą Górniak. Twierdzą, że prędzej czy później i tak się spotkają i wtedy będą musieli stawić sobie czoła, tak wyglądali jeszcze za dobrych czasów - w Teatrze Buffo.

PM/Forum
WO/Forum

Natasza Urbańska ponoć dotąd ma żal do ekipy, która realizuje "Jak Oni Śpiewają" . Ma za złe Polsatowi, że w jury zasiadła Edyta Górniak.

RN/Forum
Więcej o: