• Link został skopiowany

Natsu wraca do formy. Dwa dni po walce influencerka wyruszyła w siedmiodniową trasę koncertową z Teamem X

Natsu nie zwalnia tempa. Po zwycięskim pojedynku z Lexy, influencerka wraz z Teamem X wyruszyła w siedmiodniową trasę koncertową. W najnowszym vlogu Natalia pokazała, jak czuła się dwa dni po walce. Zdradziła też kulisy pierwszego koncertu, który odbył się w Krakowie.
Natsu
Screen: YouTube/Natsu

Natalia "Natsu" Karczmarczyk to w ostatnim czasie jedna z najpopularniejszych influencerek w sieci. Członkini Teamu X kilka dni temu została zwyciężczynią podczas pierwszej gali High League pokonując swoją przeciwniczkę i jednocześnie faworytkę widzów Lexy Chaplin. W sobotnim pojedynku Natsu pokazała ogromną wolę walki. Nie zwlekając ani chwili influencerka podjęła się kolejnego wyzwania, jakim jest siedmiodniowa trasa koncertowa.

Zobacz wideo Natsu opowiada o swoich odczuciach po walce na High League

Natsu udowadnia, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych

Pojedynek Natsu z Lexy odbył się w sobotę, 28 sierpnia, a już w poniedziałek miał miejsce pierwszy koncert Teamu X. Ze swojej pierwszej walki Natsu wyniosła nie tylko puchar, ale i kilka siniaków oraz uraz oka. Koniecznie było założenie opatrunku. To obrażenie nie było jednak przeszkodą, żeby wystąpić na koncercie w Krakowie.

Natalia musiała ponownie zebrać wszystkie siły i pojawić się na spotkaniu z fanami oraz na scenie. Adrenalina oraz podekscytowanie związane ze spotkaniem fanów sprawiło, że Natsu zapomniała o bólu.

Strasznie mi się podoba, w ogóle się nie stresuje i publiczność jest wspaniała. Aż mnie oko nie boli z tej adrenaliny - powiedziała Natsu podczas nagrania.
Natsu
Natsu Screen: YouTube/Natsu

W komentarzach pod filmem fani nie kryli podziwu w stosunku dla Natalii, która mimo zmęczenia i kilku obrażeń wyszła na scenę. Publiczność była zachwycona pierwszym koncertem. 

Nati podziwiam, że już dwa dni po walce grałaś koncert z opuchniętym okiem poobijana, że to szok masz tak mocną psychikę, że dla mnie to jest coś niesamowitego. Wielki szacun za to.
Brawo Nati, dałaś radę. Nie dość, że walka, to jeszcze koncerty - napisali fani Natsu.
 

Czy trasa koncertowa z udziałem Natsu raptem dwa dni po walce była właściwym pomysłem? 

W internecie pojawiły się również głosy, że organizacja trasy koncertowej dwa dni po walce to totalnie nietrafiony pomysł. Wszystko dlatego, że Natalia nie miała wystarczająco dużo czasu, żeby móc porządnie odpocząć i zregenerować się po walce. 

Trasa koncertowa teamu X dwa dni po walce. Organizator tej trasy to giga tyran dla swoich maszyn do robienia zasięgu. Po całych przygotowaniach zmęczona fizycznie i na bank wykończona psychicznie musi jechać z obitą twarzą grać koncerty… współczuję - napisał na Twitterze Szymon Kasprzyk, polski youtuber i zawodnik MMA.
 

Wszystko wskazuje jednak na to, że Natalia powoli wraca do formy i pełni sił. Zapowiedziała, że codziennie będzie publikować nowe wideo z trasy. Na Instagramie pojawiło się również zdjęcie, gdzie influencerka pokazuje się już bez opatrunku na oku. Każdego dnia Team X gra koncert w innym mieście więc Natsu musi szybko regenerować siły.

 
Więcej o: