Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan w czerwcu zeszłego roku powitali na świecie pierwsze wspólne dziecko. Na świecie pojawił się Henryk, który od narodzin stał się gwiazdą na profilach na Instagramie swoich rodziców. Majdanowie długo starali się o potomka, więc nic dziwnego, że maluch jest dla nich najważniejszy. Zwłaszcza, że jest to pierwsze rodzone dziecko byłego piłkarza, który razem z żoną wychowuje jej dwóch synów z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem: Tadeusza i Stanisława.
Majdanowie nie ukrywali, że marzyli o córce. Wybrali dla niej nawet imię - Helena. Jednak są szczęśliwi, że dołączył do nich Henryk. Rodzice uważają, że to mały klon Radosława. Pokazują zdjęcia, które mają być na to dowodem.
Oboje doskonale odnajdują się w roli rodziców, a ich fani doskonale wiedzą, że marzą o córce. Dlatego co jakiś czas pojawiają się pytania, czy myślą jeszcze o powiększeniu rodziny. Odpowiedź na to pytanie chciała poznać Beata Tadla, której gościem w programie był Radosław Majdan. Z jego słów wynika, że na razie skupiają się na Henryku:
Na razie spokojnie, mamy w domu wystarczający powiew dziecięcej energii. Mamy naszego synka, na którego bardzo długo czekaliśmy, więc tutaj nie myślimy na razie o tym, aby powiększać rodzinę. Na razie koncentrujemy się na tym, żeby Henio rósł, był zdrowy, szczęśliwy i na razie nam to doskonale wychodzi - odpowiedział.
Jak widać, swoje plany odłożyli w czasie. Ale kto wie, czy kiedy Henryk trochę podrośnie, nie zaczną myśleć o kolejnym maluchu?