Wygląda na to, że Blanka Lipińska poczuła zew wiosny i zdecydowała się na małe zmiany w swoim wizerunku. Celebrytka zrezygnowała bowiem z platynowego koloru włosów, który dotychczas był dla niej charakterystyczny, stawiając na ciemniejszy odcień blondu.
Gwiazda często eksperymentuje ze swoim wizerunkiem. Przy okazji farbowania włosów, skorzystała z pomocy zaprzyjaźnionej fryzjerki, która zrobiła autorce książki "365 dni" ciemniejsze pasemka. Lipińska darzy swoją stylistkę fryzur na tyle dużym zaufaniem, że kilka godzin po metamorfozie wyznała, że nie wie, jaki ma teraz kolor na głowie:
Pytacie mnie o kolor włosów, jaki mam aktualnie. Nie mam zielonego pojęcia, no przecież to Anka wie, więc Anki pytajcie. Jeżeli mam świeżo umyte włosy i nie mam na nich tony produktów, to nawet się nie mogę uczesać, bo ja mam straszne sypkie, proste i takie bardzo się lejące włosy.
Przypominamy, że gwiazda ostatnio podzieliła się ze swoimi odbiorcami zdjęciem z przeszłości. Jej wizerunek sprzed lat zaskakuje - miała krótkie, ciemne włosy i bardzo mocny makijaż. Choć fani zachwycili się jej "naturalnością", to sama zainteresowana przyznała wówczas, że nigdy nie była bardziej "porobiona", niż właśnie w tamtym okresie. Jak sama powiedziała:
Nie dość, że miałam usta jak glonojad, to jeszcze nosiłam makijaż, jakbym szła na imprezę.
Choć nowa zmiana w kolorze włosów Lipińskiej nie jest duża, to zdecydowanie podkreśla urodę gwiazdy. Jak wam się podoba?