Marcelina Zawadzka zaistniała w show-biznesie w 2011 roku, kiedy zdobyła koronę Miss Polski. Rok później została także pierwszą Polką od 1989 roku, która dostała się do finałowej szesnastki w wyborach Miss Universe. Bardzo szybko stała się gwiazdą i rozpoczęła karierę prezenterki, ostatecznie dołączając do stacji TVP2, gdzie od 2015 roku prowadziła program "Pytanie na śniadanie". Jakiś czas temu została oskarżona o oszustwa podatkowe, a po burzy, jaka w związku z tym się rozpętała, zakończyła się jej współpraca ze stacją. Pozwoliło jej to na więcej swobody. Teraz zdecydowała się poddać swoje włosy metamorfozie. Udana zmiana?
Była Miss Polonia opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym widać ją i jej nowe włosy, które są koloru różowego. Post opatrzyła podpisem:
Czas na zmiany? - napisała prezenterka.
Ujęcie wywołało różnorodne reakcje fanów. Niektórzy są zachwyceni:
Zawsze pięknie - pisze jedna z fanek.
Inni jednak są mniej optymistyczni:
Nie, nie, proszę, tylko nie to - pisze inna użytkowniczka Instagrama.
Pojawia się także podejrzenie: czy na pewno Marcelina zdecydowała się na tak radykalne farbowanie? Może to tylko peruka? Tak zdają się sądzić niektórzy obserwatorzy: jedni wprost o to pytają, inni komentują:
Bardzo średnia ta peruka - twierdzi jedna z internautek.
Inna natomiast zwracają uwagę na podobieństwo do amerykańskiej piosenkarki Duy Lipy.
Odejście z TVP pozwoli Zawadzkiej na reklamowanie większej liczby produktów. Może nowe włosy to część większej kampanii?