Neymar ma kolejne powody do zmartwień. Kobieta, z którą spotkał się w hotelu, oskarżyła go o gwałt. Ich znajomość zaczęła się przez internet. Pisali ze sobą na Instagramie, w końcu umówili się na randkę. Piłkarz opłacił jej pobyt oraz bilety. Jak czytamy w raporcie policji z Sao Paulo, podczas spotkania miał być pod wpływem alkoholu i po kilku chwilach okazywania sobie czułości, miało dojść do stosunku wbrew woli kobiety.
Głos w sprawie zabrał ojciec Neymara, który jest jego agentem:
To dla nas trudny moment. Jeśli będziemy musieli pokazać rozmowy Neymara na komunikatorze WhatsApp z tą panią, to zrobimy to - zapowiedział.
Na stronie piłkarza pojawił się także komunikat od jego prawników. Zapewniają, że odrzucają wszystkie niesprawiedliwe oskarżenia. Są też w stanie przedstawić policji dowody usiłowania wymuszenia i potwierdzające, że nie doszło do gwałtu. Swoje stanowisko przedstawił też Neymar. Na Instagramie udostępnił fragment rozmów z kobietą. Przyznał, że są dla niego bardzo intymne, jednak nie miał wyjścia.
To intymne momenty, ale muszę je pokazać, by udowodnić, że do niczego nie doszło. Jestem oskarżany o gwałt, to bardzo silne słowo. To była pułapka, a ja w nią wpadłem. To posłuży mi jako lekcja na przyszłość - poinformował.
Pisali m.in. o tym, że podczas spotkania kobieta zrobi mu masaż, ale "nie może obiecać, że dokończy go rękami". On wyraził nadzieję, że tak właśnie będzie. Oprócz tego wysłała mu kilka pikantnych zdjęć. Z rozmów dowiedzieliśmy się też, że jej się śnił:
Pokażę ci, co robiliśmy. Ja byłam zwierzyną i szukałam łowcy - czytamy.
Neymar to kolejny piłkarz, który został oskarżony o gwałt. Kilka miesięcy temu to samo przeżył Ronaldo, który w 2009 roku miał wykorzystać Kathryn Mayord. Przez kilka lat jej płacił, jednak zdecydowała się ona złożyć przeciwko niemu pozew cywilny. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ.
AW
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
25-lecie "M jak miłość". Cichopek błyszczy, ale spójrzcie na marynarkę Lipowskiej
Kożuchowska wraca do fryzury rodem z początków "M jak miłość". Ekspert: To już nie są tamte czasy
Rozenek boleśnie szczerze o porównaniach do Dody. Postawiła sprawę jasno