Internetowej społeczności dał się poznać jako Adelon, sobowtór Adele. Ostatnio zachwycił internautów swoją halloweenową przemianą w Magdę Gessler.
Imponujące, prawda? Łukasz Rembas, bo o nim mowa, jest charakteryzatorem i wizażystą. Na swojej stronie internetowej pisze, że jego pasją jest fotografia, film, charakteryzacja i wszystko, co z tym związane. W ostatnim czasie najbardziej skupia się właśnie na makijażu i charakteryzacji filmowo-teatralnej.
W sieci znany jest jako Adelon, sobowtór Adele. Jako wokalistka pojawił się też na castingu do programu "Mam Talent".
Kilka dni temu na ulicach Warszawy oraz w klubach pojawił się jako Magda Gessler. Odezwaliśmy się do Łukasza i spytaliśmy, skąd pomysł na takie halloweenowe przebranie.
Wybór pani Magdy Gessler nie był do końca przypadkowy. Zawsze podczas rozmów ze znajomymi pojawiał się słynny okrzyk 'Puuuu!'. A że chyba dość dobrze mi to wychodziło, kiedyś zaproponowano mi, żeby wcielić się właśnie w panią Magdę, którą osobiście uwielbiam. Nie wiem, czy można nazwać to rolą, ponieważ nie jestem aktorem. Gdy patrzę w lustro, nie przypominam Adele ani pani Magdy. Ale chodzi o zabawę, prawda? - odpowiedział.
Internauci nie kryli swojego podziwu, jeśli chodzi o podobieństwo do słynnej restauratorki oraz zdolności charakteryzatora. Nie tylko świetnie odwzorował jej wygląd, ale też gesty, mimikę i wcześniej wspomniany słynny okrzyk.
Jak na taki niecodzienny widok reagowali przechodnie?
Reakcje ludzi były naprawdę zaskakujące. Ciągle gdzieś słyszałem "patrz, Magda Gessler", czy to w klubie, czy przechodząc przez ulicę. Wiele zdjęć i miłych słów - to naprawdę super przeżycie. Moja przyjaciółka, która wybrała się ze mną 31. października na imprezę, mówiła, że ludzie przechodząc obok mnie od razu się uśmiechali. Sam nie wiedziałem, że można przynieść tyle radości przebierając się za panią Magdę.
Opowiedział nam też o zabawnej sytuacji, która miała miejsce tego wieczoru:
Gdy przechodziliśmy przez podziemia warszawskiego dworca, dogonił nas jeden mężczyzna, ale gdy zrównał się z nami, uśmiechnął się i powiedział: przepraszam, pomyłka - napisał nam.
Adele czy Magda Gessler to tylko część jego portfolio. Na stronie internetowej możemy znaleźć więcej wykonanych przez niego charakteryzacji: Miley Cyrus, Lady Gaga, Ozzy Osbourne, Margaret Thatcher czy Jack Sparrow z "Piratów z Karaibów".
Łukasz przyznaje, że jeśli chodzi o charakteryzację, to jest samoukiem. Nie ma wykształcenia w tym kierunku, ukończył jedynie miesięczny kurs oraz przez rok uczył się w prywatnej szkole, której nie skończył. Doświadczenie zdobywał (i nadal zdobywa) w różnych miejscach, bo jak sam wyznał, nie boi się wyzwań.
Od zawsze lubiłem kreatywnie spędzać czas. W gimnazjum zaczęło się od realizacji własnych etiud - pisanie scenariuszy, z czasem operowanie kamerą, montaż. W pewnym momencie doszła fotografia i wizaż, później efekty specjalne. Nie twierdzę, że jestem profesjonalistą, dlatego nie rozumiem hejtu i "spiny" osób, które podkreślają, że nie ukończyłem żadnej szkoły w tym kierunku. Nie ukończyłem, ale robię to co lubię. I każdemu tego życzę.
Łukaszu, nie przestawaj tego robić, bo idzie Ci to świetnie!
OG