TEDE nigdy nie należał do najszczuplejszych mężczyzn, ale od pewnego czasu regularnie i skutecznie chudnie. Już od kilku miesięcy chwali się bardziej umięśnioną sylwetką i mniejszą wagą, ale teraz w ogóle nie przypomina dawnego siebie. Tak szczupły nie był chyba nawet w 2003 roku, kiedy nagrywał kawałek "Wielkie Joł". Kiedyś jego fan napisał:
Chudy TEDE to nie TEDE.
Rzeczywiście, TEDE przeszedł metamorfozę. Zamiast luźnych ciuchów, do których przyzwyczaił swoich słuchaczy, na premierę filmu, w którym zagrał, założył elegancką marynarkę. W sumie może ma już dość młodzieńczego stylu - w końcu skończył 41 lat.
Nie jestem przyzwyczajony do widoku pana Jacka w marynarce - orzekł jeden z fanów.
Cóż, być może będzie trzeba się przyzwyczaić. Ciekawe, czy była to jednorazowa zmiana czy na stałe zerwał ze swoim wizerunkiem. Jak Wam się teraz podoba? Myślicie, że powinien już przestać się odchudzać?
AW