Anna Lewandowska urodziła zaledwie miesiąc temu, ale już wróciła do pracy. Na swoim Instagramie zrelacjonowała pierwszą sesję na swojego bloga. Przy okazji zdradziła, że należy do grona kobiet, które karmią piersią.
Pierwsza sesja po długiej przerwie z moim ukochanym teamem. P.S. Ciekawe ile będzie jeszcze przerw na karmienie - napisała pod zdjęciem Lewandowska.
Szczególną uwagę zwrócił na siebie biust Lewandowskiej.
Widać, że karmisz.
Bardzo ładnie, Aniu! Ciąża zostawiła po sobie ślad w najbardziej pożądanej chyba przez kobiety części ciała... Poszło w cycki.
Macierzyństwo ci służy - czytamy w komentarzach.
Przyznajemy, nie możemy oderwać od niego wzroku!
MM