Joanna Przetakiewicz zawsze jawiła nam się jako swojego rodzaju pewniak jeśli chodzi o styl. Dyrektorka La Manii od dłuższego czasu wierna jest klasycznemu "lookowi", czasem może zbyt zachowawczemu. Jednak takie podejście - nawet jeśli bywało nudno - zawsze zdawało egzamin. Tym większy szok przeżyliśmy, gdy zobaczyliśmy, w czym Joanna Przetakiewicz przyszła na imprezę własnej marki - La Mania by Inglot.
O ile biała koszulowa sukienka, w której Przetakiewicz pozowała na ściance była poprawna, o tyle to, w czym przyjechała do galerii handlowej zupełnie nam się nie spodobało. Jeansowe rybaczki?
Mokasyny na obcasie Gucci zadawały się idealnie pasować do stylizacji zatytułowanej "czar minionej epoki", ale czy są to buty, których pragną kobiety? Pewnie niektóre tak, choć ta grupa i tak się zmniejszy, gdy usłyszy, że nie rozdają tego modelu za darmo, lecz trzeba za niego zapłacić mniej więcej 3000 złotych.
Podsumowując, my jesteśmy na nie, ale chętnie przeczytamy jakiś pozytywny komentarz o tej stylizacji.
ZI