BAFTA 2016. Stephen Fry miał "tylko" zapowiedzieć zwyciężczynię, a skończyło się SKANDALEM. "Chryste, chcę opuścić tę planetę"

Stephen Fry, brytyjski aktor i komik, prowadził galę BAFTA 2016. Gospodarz znany jest z specyficznego poczucia humoru. Swój cięty dowcip zaprezentował po raz kolejny, komentując strój Jenny Beavan, która to zdobyła statuetkę za najlepsze kostiumy ("Mad Max"). Część widzów zaczęła od razu wyrażać swoje oburzenie.

Tylko jedna ze wspaniałych kostiumolożek mogła przyjść na tę galę ubrana jak nędzarka - powiedział aktor.

Jenny zamiast sukni wybrała skórzaną ramoneskę, biały T-shirt i ciemne spodnie. Ale czy to wystarczy, by nazywać ją "bag lady" (pols. nędzarka, śmieciarka)? Pewnie niektórzy w żarcie nie widzą nic niedobrego, ale na Twitterze szybko pojawiła się fala krytyki.

Nie mogę znieść tego, jak zachował się Stephen Fry - pisał jeden z internautów. - Jego szyderstwo uderza we wszystkich ludzi, którzy są nieco inni i po prostu wolą być sobą.

Stephen, nie wiem czy zauważyłeś, ale to było wystąpienie publiczne - pisał inny. - Mówiłeś do ludzi, nagrywały to kamery.

Aktor szybko odpowiedział na Twitterze.

Otwórz galerię (6)

Czy wszystkie świętoszki mogą już dać sobie spokój? Jenny to moja przyjaciółka i mogę sobie tak żartować. Chryste, chcę opuścić tę planetę - napisał.

Jeszcze słowo dla wszystkich tragicznych postaci, które uważają, że nazwanie Jenny nędzarką było zniewagą. Jest wspaniałą przyjaciółką i zrozumiała żart.

Część internautów domagała się, by komik przeprosił, ale znaczna większość uznała, że żart mieścił się jednak w granicach dobrego smaku.

Otwórz galerię (6)

Więc ludzie są oburzeni, że komik zażartował? Jestem oburzony, że oni są oburzeni - pisali fani na Twitterze.

To smutne czasy, skoro przyjaciele nie mogą już śmiać się z siebie nawzajem. Rób dalej swoje Fry!

Nie przejmuj się ludźmi, którzy nie rozumieją żartów i drażni ich poczucie humoru - czytamy.

Co na to sama "poszkodowana"? Nie zabrała jeszcze głosu w sprawie, ale Stephen Fry pokazał zdjęcie zza kulis:

Otwórz galerię (6)

Jenny Nędzarka Beavan i Stephen Skandaliczny Mizogin Wieprz Fry na after party - napisał.

Przyjaźń przetrwała tę trudną próbę, jednak sympatia aktora dla mediów społecznościowych nie. Stephen Fry skasował swoje konto na Twitterze kilka godzin po całym zamieszaniu. Potwierdził to na swojej stronie internetowej we wpisie zatytułowanym: "Za dużo ludzi sika do basenu".

Fry przynajmniej cztery razy odchodził z Twittera w przeszłości. Raz ponieważ było tam "zbyt wiele agresji i brakowało życzliwości", innym razem przez krytykę, która spadła na niego za sugestię, że kobiety chodzą do łóżka z mężczyznami, ponieważ "seks to jedyna cena, którą są w stanie zapłacić za bycie w związku".

jm