W rozmowie z magazynem "Flesz" Doda zdradziła, że jej mama zmaga się z nowotworem. Przyznała, że program Szulim przysporzył jej rodzinie sporo stresu.
Nie znałam jej i nie obchodziła mnie do momentu, gdy zaczęła publicznie obrażać moich rodziców orazz śmiać się z wypadku, po którym znalazłam się w szpitalu - powiedziała piosenkarka. - Moi rodzice ciężko przeżyli newsy w jej programie. Mamę zaatakował nowotwór, tata też zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Mogła domyślić się, jaką krzywdę wyrządza.
W programie "Na językach" temat rodziny Rabczewskich miał pojawić się aż 5 razy, w tym, jak podkreśla Doda, także w Boże Narodzenie. Piosenkarka wspomina po raz kolejny, jak Agnieszka Szulim rzucała jej tekturową podobizną i sugerowała, że wypadek, który sprawił, że Doda znalazła się w szpitalu, ta miała spowodować specjalnie. Szulim poruszyła też inny bolesny temat - nieślubnej córki ojca Dody.
WBF/Cezary PiwowarskiWanda Rabczewska opowiedziała o swojej chorobie portalowi Agnieszkowi Jastrzębskiej:
Mój najgorszy stan, związany z chorobą nowotworową przeżywałam pod koniec ubiegłego roku. W szpitalu dowiedziałam się : "Pani Wando nowotwór się rozwinął, ponieważ musiała Pani w ostatnim czasie przeżyć jakiś niewyobrażalny stres", a przecież ja od ponad roku nie mogę dojść do siebie, po tym co zrobiła nam Agnieszka Szulim - mówi mama Dody. - Osoba, której nawet nie znamy. Ona w gruncie rzeczy nie znała nawet Dorotki. Zabroniono mi się denerwować, ponieważ to może spowodować ponowne uaktywnienie się komórek nowotworowych. Do tej pory co 2 miesiące jeżdżę na kontrolę, sprawdzać czy nic się nie rozwija.
Agnieszka Szulim nie odpowiedziała bezpośrednio Dodzie. Wydała oficjalne oświadczenie:
Z uwagi na mnożące się publikacje dotyczące Agnieszki Szulim, jako miałaby być odpowiedzialna za chorobę matki Doroty Rabczewskiej, zwracamy się z uprzejmą prośbą o zaprzestanie powielania tych informacji w mediach, gdyż są niezgodne z prawdą i krzywdzące - czytamy. - Nie bez powodu informacje te pojawiają się właśnie teraz, gdy zbliża się kolejny termin rozprawy w procesie o napaść i naruszenie nietykalności cielesnej, w którym Dorota Rabczewska występuje jako oskarżona. Jednocześnie informujemy, że w przypadku rozpowszechniania tego typu oszczerstw nasza Klientka będzie zmuszona wstąpić na drogę postępowania sądowego. Agnieszka Szulim nie ma i nigdy nie miała żadnego wpływu na niepowodzenia w rodzinie Rabczewskich. Jesteśmy pełne współczucia dla mamy Pani Doroty i życzymy mnóstwa siły i wytrwałości w walce z chorobą.
Jak przypomina magazyn "Flesz" w sądzie toczą się już 3 sprawy pomiędzy członkami rodziny Rabczewskich a Agnieszką Szulim. Szulim została pozwana przez Rabczewskich oraz oddzielnie przez Dodę (naruszenie dóbr osobistych i fałszywe oskarżenia". Sama pozwała piosenkarkę za pobicie, do którego miało dojść podczas gali "Niegrzeczni 2014".
jus
