• Link został skopiowany

Anna Wendzikowska pokazała twarz dziecka na OKŁADCE "Gali". "Taka miłość się... zdarza"

Dziennikarka długo ukrywała twarz córki. Ale nadszedł przełom. Najpierw Instagram, a teraz... okładka "Gali".
Anna Wendzikowska i Patryk Ignaczak
Facebook.com/Gala

Anna Wendzikowska jest bardzo aktywna na Instagramie i chętnie dzieli się swoimi selfie, zdjęciami z ukochanym czy z przyjaciółmi. Wyjątkiem była córka Kornelia. Jeśli dziennikarka pokazywała ją w Internecie, dbała o to, by mała była odwrócona tyłem lub by nie było widać jej twarzy. Najwyraźniej ta strategia przestała jej odpowiadać. Wczoraj Wendzikowska pochwaliła się na Instagramie zdjęciami córki i wyjaśniła, co było powodem zmiany jej wcześniejszej decyzji:

Kochani, tu na IG dzielę się się z wami rożnymi ważnymi momentami mojego życia, a jednak nie pokazałam wam dotąd mojej córki. Wydawało nam się, że powinniśmy chronić jej prywatność. Ale efekt jest taki, że gonią za nami przypadkowi ludzie z aparatami i telefonami. Ukradkiem robią zdjęcia. Nie zamierzamy się ukrywać. Więc postanowiliśmy: chcemy, żebyście poznali Kornelię tutaj, na naszych warunkach.. Oto ona! Piękna prawda? - napisała dziennikarka.

To nie koniec. Wiemy już, że Wendzikowska razem z ukochanym i córką pojawi się na okładce najnowszej "Gali". Na fanpage'u magazynu na Facebooku, możemy już zobaczyć, jak wygląda rodzina dziennikarki w całej okazałości:

Anna Wendzikowska
Anna WendzikowskaFacebook.com./Gala
Facebook.com./Gala
Taka miłość się... zdarza - głosi podpis pod zdjęciem.

Podoba się Wam?

Naszą uwagę przyciągnęła też świetna figura , którą Wendzikowska prezentuje podczas wakacji. Czy odchudza się po ciąży? Zobaczcie, co na ten temat ma do powiedzenia:

Zobacz wideo

jus

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Partner - materiał

celebrity look

Więcej o: