Kilka dni temu na łamach "Flesza" Wojciech Modest Amaro opowiedział, że w sprawach rezerwacji stolików w swojej restauracji z gwiazdką Michelin "jest nieugięty", a z kwitkiem zdarzyło mu się odprawić samego prezydenta Komorowskiego . Szef kuchni od razu wyjaśnił, że nie wyprosił głowy państwa z lokalu osobiście, a rezerwacji odmówiono pracownikowi kancelarii.
Oczywiście, nie było tak, że pan Bronisław Komorowski pojawił się z żoną w drzwiach, a ja powiedziałem: "Sorry, nie ma miejsca!". Zadzwonili do nas z kancelarii prezydenta i zapytali, czy jest wolny stolik na dzisiaj. Nie było, bo przecież nie mogę odwołać kogoś, kto czeka na swoją kolej od trzech miesięcy. Zarezerwowałem stolik za tydzień, ale prezydent nie przyszedł. W tych sprawach jestem nieugięty - tłumaczył.
Tyle wystarczyło, by sprawą zainteresowały się media.
Prezydent wyproszony z restauracji Amaro - uderzył w dramatyczne tony "Fakt".
Prowadzący "Hell's Kitchen" postanowił skomentować i wyjaśnić sprawę na swoim Facebooku . Amaro stwierdził, że "taka sytuacja nigdy nie miała miejsca", a "Państwo Komorowscy są mile widzianymi gośćmi" Atelier.
Facebook.com/wojciech.amaro
Materiały prasowePaństwo Komorowscy są u Amaro zawsze mile widziani, a co się dzieje, kiedy on odwiedza jakąś restaurację?
em
Menedżer Viki Gabor zabrał głos. Skomentował doniesienia o ślubie
Roksana Węgiel spędziła Wigilię z teściami i pasierbem. Rodzinne zdjęcia obiegły sieć
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje
Lawina komentarzy po świątecznym odcinku programu "Rolnik szuka żony". Widzowie się rozczarowali?
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
Dorota Szelągowska pokazała córkę. Wanda miała nietypową prośbę
Opublikowano nowe nagranie z rzekomego ślubu Gabor. "Stało się, co się miało stać"