Edyta Górniak lubi sprawiać niespodzianki słuchaczom Radia Zet. Kilka tygodni temu nieoczekiwanie zadzwoniła w czasie audycji, a teraz po prostu pojawiła się w studiu w trakcie nagrania.
Niedawno gwiazda zaskoczyła prowadzącego "Listę przebojów" Marcina Wojciechowskiego. Zadzwoniła w czasie audycji , by podziękować za głosy oddane na singiel "Your High" i razem z synem rozmawiała z dziennikarzem - świadkami tej miłej pogawędki byli wszyscy słuchacze radia.
Najwyraźniej Edyta Górniak uwielbia robić niespodzianki i realizować nieco szalone pomysły. W czasie trwania jubileuszowej audycji "Zet na punkcie muzyki" (to już 5 lat na antenie stacji), diwa najzwyczajniej w świecie weszła do studia!
Piosenkarka, jakby nigdy nic wsiadła do windy, pojechała na piętro, weszła do studia, gdzie nagrywana była audycja i wręczyła zaskoczonemu Marcinowi Wojciechowskiemu... 5 bezglutenowych ciastek.
Cudownie jest otrzymywać prezenty, ale zapewniam, że nie ma większej frajdy niż obdarowywanie kogoś prezentami. Ja sobie wymyśliłam to, że przyjdę na piąte urodziny do pana Marcina dwa tygodnie temu i wtajemniczyłam w to tylko szefa Radia Zet i poprosiłam go żeby nikomu, nikomu, niczego absolutnie nie powiedział. Oczywiście na przestrzeni tych dwóch tygodni musiało być kilka osób w to zaangażowanych, żeby się sprawnie to udało, ale dzisiejsza reakcja pana Marcina wskazuje na to, że nikt się nie wygadał. Warto było przemeblować na chwilę cały dzień i wręczyć te ciastka bezglutenowe i zobaczyć tę cudowną, szczęśliwą minę i piękne rumieńce na twarzy pana Marcina - opowiadała piosenkarka.
Coś nam mówi, że to nie ostatni "figiel Edyty Górniak. Zobaczcie, jak zaskoczyła prowadzącego:
jus