"Urzekła mnie ta histeria..." - tak rozpoczęła swój obszerny post na Facebooku Doda, w którym po raz pierwszy tak otwarcie zaprzeczyła wersji wydarzeń z chorzowskiego klubu, którą w mediach forsuje Agnieszka Szulim.
12. lutego na bankiecie po gali rozdania nagród w plebiscycie "Niegrzeczni" Doda miała napaść na Agnieszkę Szulim w toalecie Klubu Kultura (Zobacz: Nasze źródło: Doda chciała zepchnąć Szulim ze sceny. Policja nie chciała interweniować). Wczoraj piosenkarka po raz pierwszy bezpośrednio odniosła się do sprawy na Facebooku. Wpis, w którym odwoływała się do słów papieża Franciszka, po kilkunastu minutach usunęła (Zobacz, co napisała) . Dzień później na swoim oficjalnym profilu pojawiła się nowa notka:
"Urzekła mnie ta histeria..." - zatytułował swój wpis na Facebooku Doda. - Drodzy państwo, zróbcie dwa oddechy i myślcie logicznie. Szulim pastwi się nade mną i moją rodziną od roku, na szklanym ekranie. Dlaczego by nie wykorzystać spotkania za zamkniętymi drzwiami i nie opowiedzieć historii, która jest daleka od prawdy? NIE PRZWERÓCIŁAM SZULIM. NIE OKŁADAŁAM JEJ PIĘŚCIAMI. Czy naprawdę niektórzy wierzą w to, że policja nie zauważyłaby ŻADNYCH obrażeń, gdyby doszło do pobicia? Że pozwoliliby pozostać mi na miejscu? Najwyższa pora opowiedzieć prawdziwą wersję wydarzenia, która zmieni optykę patrzenia na całą sytuację. Sugeruję mediom i wszystkim, których nie było na miejscu a tak chętnie komentują całą sprawę, rozwagę i powstrzymanie się od zbyt szybkiego rzucania wyrokami i osądami.
Pod emocjonalnym wpisem umieściła też pierwsze prasowe oświadczenie:
W związku z pojawiającymi się oskarżeniami oraz publikacjami sugerującymi naruszenie przez Panią Dorotę Rabczewską dóbr osobistych Pani Agnieszki Szulim, w tym insynuującymi jej pobicie, pragniemy poinformować o decyzji składania pozwów oraz podejmowania adekwatnych kroków prawnych przeciwko tym mediom, które będą nadal sugerować się jedynie wersją wydarzeń Pani Agnieszki Szulim. Takie stronnicze publikacje naruszają imię Pani Doroty Rabczewskiej, pomijając jednoznaczną opinię Policji oraz nie czekając na ewentualny finał sprawy w sądzie, który będzie miał miejsce dużo szybciej. Od miesiąca bowiem na wokandzie sądowej jest sprawa za naruszenie dóbr osobistych założona przez rodziców Doroty Rabczewskiej przeciwko Agnieszce Szulim.Screen z Facebook.com/officialdoda
karo