W ostatnim odcinku programu "Kobiecym okiem" gościem była Kate Rozz , była żona Piotra Adamczyka . Poproszono ją skomentowanie doniesień o romansie jej byłego męża z Weroniką Rosati .
Zawsze życzę ludziom, by byli szczęśliwi. Jeśli plotki się potwierdzą, to jedyne, co mi zostaje, to życzyć dwójce ludzi szczęścia - powiedziała Rozz w programie "Kobiecym okiem".
Najwyraźniej program kręcony był jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem związku aktorskiej pary w mediach (Zobacz: Weronika Rosati i Piotr Adamczyk oficjalnie razem). Stąd wzmianka Rozz o "plotkach". Z tego można jednak wyciągnąć wniosek, że Admaczyk i jego była raczej nie utrzymują bliskich kontaktów, skoro nic nawet nie wiedzą o nowych związkach eks-partnerów.
Najwyraźniej znacznie cieplejsze stosunki łączą Kate Rozz z jej pierwszym byłym mężem, Jeanem Manuelem Rozan em.
Mam duże szczęście, że trafiłam na kogoś, kto jest bardzo mądrą osobą. Mamy 9-letnią córkę, która jest najważniejsza. Oboje bardzo ją kochamy. Siebie też szanujemy. Tak te relacje trwają i myślę, że będą trwały zawsze. On ma dzisiaj swoje życie, jest z kimś związany. Koleguję się również z jego obecną partnerką - powiedziała Kate Rozz, czym zaprzeczyła jednocześnie plotkom o jej powrocie do Rozana.
Wygląda na to, że wszyscy jej byli rozpoczęli już nowe związki. Czy także Rozz ma kogoś na oku?
Na miłość przyjdzie czas - podsumowuje.
Kris