Kilka dni temu zauważono Reese Witherspoon na lotnisku LAX razem z mężem i ich synkiem Tennessee. Najpierw zainteresowanie mógł wzbudzić brak makijażu na twarzy aktorki, ale po chwili całą uwagę skupiła czapka, którą miała na sobie. Widniało na niej... logo departamentu policji, przez który gwiazda została aresztowana! Reese trafiła do więzienia za napaść słowną na funkcjonariusza, kiedy próbowała bronić swojego męża, prowadzącego pod wpływem alkoholu.
Para wyszła z aresztu następnego dnia. Mąż aktorki będzie musiał odbyć 40 godzin prac społecznych, natomiast Reese zapłaciła 213 dolarów kary.
Zaraz po aresztowaniu gwiazda wystosowała oficjalne przeprosiny i powiedziała, że krzyczała dziwne i nieprawdziwe rzeczy do policjanta.
Jej teksty :
Znasz moje imię? Na pewno się dowiesz kim jestem!
Teraz staniesz się sławny za to, że mnie aresztowałeś!
czy też
Jestem w ciąży i muszę skorzystać z łazienki.
wzbudziły na zachodzie furrorę i są tematem wielu żartów. Fakt, że aktorka założyła czapkę z logiem departamentu policji w Atlancie, może świadczyć o tym, że Reese niejako wyciąga rękę i chce się pogodzić z przedstawicielami prawa oraz bierze odpowiedzialność za swoje czyny. Może, ale nie musi...
Aktorka znana jest z dystansu do siebie, wielokrotnie mówiła , że nie przejmuje się swoją wagą, a kiedyś przyznała, że jak na osobę tak gadatliwą, czasem powie nawet coś z sensem. Wychodząc z takiego podejścia, można przypuszczać, że Reese zrobiła sobie z całego zajścia ubaw i traktuje to jako dobrą historię. Policyjna czapka i cwaniacki uśmieszek idealnie do tej teorii pasują.
Poniżej kilka fragmentów z aresztowania znanej pary.
Mąż aktorki miał problemy z dmuchnięciem w alkomat, co też nie wygląda zbyt poważnie
Emes