Wyszły na jaw kolejne okoliczności znalezienia kokainy w torebce Paris (twierdzi, że to nie jej torebka, bo za tania:). Znajomy opowiedział o jej próbie ukrycia narkotyków .
Wiedziała co jej grozi. Od razu poprosiła policjantów, czy mogła skorzystać z toalety. To była jej jedyna szansa na schowanie kokainy i uniknięcie aresztu. Paris nie jest taka głupia jak się wszystkim wydaje. Chciała schować narkotyki właśnie tam...
Niestety, coś poszło nie tak i torebka wypadła policjantowi na rękę . Źródło amerykańskiego tabloidu opowiedziała, że Paris doskonale wiedziała co robi. Ma spore doświadczenie w przewożeniu narkotyków. Zawiniątko wkłada się do prezerwatywy i kilkukrotnie zawiązuje . Następnie jest smarowane lubrykantem i wsadzane do pochwy . Celnicy i policja wstydzą się sprawdzać kobiece krocza .
Ona jest w tym prawdziwym zawodowcem. Paris podróżuje po całym świecie i imprezuje jak gwiazda rocka.
Jeśli potwierdzą się informacje na temat surowości sędziego, Paris może po raz drugi trafić za kratki i to na dłużej.
Janus