Miejsce wypoczynku nowożeńców było niemal rodem z "Lost": prywatna willa na prywatnej plaży na prywatnej wyspie, czyli tropikalny archipelag wysp Turks i Caicos na Karaibach. Eva opowiadała o swojej
:
Zamknęliśmy się razem... i oglądaliśmy trzeci sezon "Lost" cały czas. Obejrzeliśmy DVD i zostaliśmy w łóżku. To było bardzo romantyczne.
Czyżby komedie romantyczne powoli odchodziły do lamusa? Z drugiej strony w "Lost" nie brak miłosnych trójkącików (Kate-Jack-Sawyer), a potem trapezików (Kate-Jack-Sawyer-Juliet), ale szkoda wpatrywać się w ekran telewizora, gdy za drzwiami willi czeka tropikalna plaża.