Dariusz Krupa nie wykazał się w ogóle inwencją twórczą podczas poszukiwania prezentu urodzinowego dla Edyty Górniak. Krupa nie miał pomysłu na upominek, dlatego dał żonie po prostu swoją kartę kredytową.
Wymyśliłem sobie, że podaruję jej zakupowy weekend z koleżanką w Londynie, no i oczywiście dałem jej moją kartę. Poza tym karta ma jednak pewien limit - mówi "Faktowi" Darek.
Jak wiadomo Krupa jest nie tylko mężem Edzi, ale też jej menadżerem. To on zajmuje się jej finansami. Ciężko nam uwierzyć w to, że Darek jako muzyk zespołu Górniak, zarabia więcej niż sama piosenkarka. Wychodzi na to, że Edzia dostała kartę, na której są pewnie zarobione przez nią pieniądze. Darek jako mąż i menadżer pozwolił żonie je wydać.
Chcesz wiedzieć, co słychać u sławnych i bogatych? Możesz codziennie dostawać maile z gorącymi newsami - szczegóły TUTAJ