• Link został skopiowany

Ola Kwaśniewska: w bikini na obiedzie u rodziców

Córka byłej prezydenckiej pracy postanowiła razem z ukochanym Wojtkiem Szuchnickim odwiedzić wypoczywających na urlopie rodziców. Zakochani podjechali swoim samochodem w niedzielne popołudnie pod wielką odgrodzoną żywopłotem posiadłość w okolicach Ostródy. Ola na niedzielny obiad do rodziców poszła odziana tylko w strój kąpielowy.  Czy prezydentównie wypada paradować w skąpych majtkach - zastanawia się "Fakt"?
(Rafał Mielnik/Agencja Wyborcza.pl)

Była prezydencka para wypoczywa na mazurach od kilku tygodni. Aleksander Kwaśniewski przygotowuje się tam do nadchodzących wielkimi krokami przyspieszonych wyborów. Były prezydent prowadzi na mazurach bardzo aktywny styl życia - dużo spaceruje i gra w tenisa. Zdaniem "Faktu" sportowy nastrój udzielił się również jedynek córce Kwaśniewskich, Oli.

Zamiast w letnim kostiumie czy odświętnej sukience, przyjechała w skromnych gatkach.

Gazeta zauważyła przytomnie, że Ola ma naprawdę niezła figurę i ma się czym pochwalić.

Fakt, że Ola jako kobieta nie ma się czego wstydzić. Długie nogi odziedziczyła po mamie. Szczupłą sylwetkę zawdzięcza ćwiczeniom na siłowni i udziałowi w "Tańcu z gwiazdami". Ale czy jedne młode ciało starczy za ubiór na rodzinnym obiedzie?

Zdaniem "Faktu" niekoniecznie. Gazeta chwali chłopaka Oli Wojtka za to, że nie poszedł w ślady za swojej ukochanej.

Gdyby uradował przyszłych teściów widokiem swojej osoby w skąpych slipkach, biedak na pewno popadłby tarapaty.

To tak wyrafinowany żart, że od śmiechu rozbolały nas brzuchy.

Więcej o: