Była prezydencka para wypoczywa na mazurach od kilku tygodni. Aleksander Kwaśniewski przygotowuje się tam do nadchodzących wielkimi krokami przyspieszonych wyborów. Były prezydent prowadzi na mazurach bardzo aktywny styl życia - dużo spaceruje i gra w tenisa. Zdaniem "Faktu" sportowy nastrój udzielił się również jedynek córce Kwaśniewskich, Oli.
Zamiast w letnim kostiumie czy odświętnej sukience, przyjechała w skromnych gatkach.
Gazeta zauważyła przytomnie, że Ola ma naprawdę niezła figurę i ma się czym pochwalić.
Fakt, że Ola jako kobieta nie ma się czego wstydzić. Długie nogi odziedziczyła po mamie. Szczupłą sylwetkę zawdzięcza ćwiczeniom na siłowni i udziałowi w "Tańcu z gwiazdami". Ale czy jedne młode ciało starczy za ubiór na rodzinnym obiedzie?
Zdaniem "Faktu" niekoniecznie. Gazeta chwali chłopaka Oli Wojtka za to, że nie poszedł w ślady za swojej ukochanej.
Gdyby uradował przyszłych teściów widokiem swojej osoby w skąpych slipkach, biedak na pewno popadłby tarapaty.
To tak wyrafinowany żart, że od śmiechu rozbolały nas brzuchy.