Mateusz Morawiecki wywiązuje się ze swoich obowiązków i obecnie przebywa w trasie po różnych miastach Polski i namawia wyborców, by głosowali właśnie na Prawo i Sprawiedliwość. Wszystko za sprawą wyborów samorządowych, które zbliżają się wielkimi krokami. Niedawno pisaliśmy dla przykładu o jego wizycie w Ciechanowie, gdzie z radością nawoływał do głosowania na PiS, recytując fragment jednej z piosenek Dody. Wiele wskazuje na to, że na pewien czas będzie musiał zrezygnować z obowiązków.
Ostatnio były premier miał wypadek. O wszystkim poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie dodał zdjęcie z nogą w gipsie. Na fotografii widać, jak jedno z dzieci rysuje na nim flamastrem serduszko. Polityk zaapelował do rodaków, by uważali na siebie.
Co prawda nie ma śniegu, ale i tak bywa ślisko. O wypadek nietrudno. Uważajcie na siebie! Ze szkolnych lat pamiętam, że na gipsie pojawiły się autografy. Dzisiaj pierwszy od córki
- podpisał post Mateusz Morawiecki, chwaląc się jednocześnie wsparciem swojej ukochanej pociechy.
Oczywiście post Mateusza Morawieckiego od razu wywołał ogromne poruszenie w sieci. Wylała się pod nim lawina komentarzy. Wyborcy i fani byłego premiera życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia. "Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Ja również dziękuję za autograf od pana w książce, który dostałem dwa tygodnie temu w Gdańsku po spotkaniu", "Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, panie premierze", "Panie premierze, zdarza się. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę" - pisali komentujący. A więcej zdjęć Mateusza Morawieckiego znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Komentarze (290)
Mateusz Morawiecki miał wypadek. Wylądował w gipsie
Może to by go do rozumu doprowadziło!!!!!!!!
Kogo obchodzi czy M. Morawiecki złamał nogę czy nie złamał nogi.
Co ta informacja daje Polakom?
Przestańcie też pisać "były premier" chyba że z naciskiem na "były".
PiS pisze i mówi o Donaldzie Tusku "Tusk" a nie "premier Tusk".