• Link został skopiowany

Syn Rutkowskiego obłowił się po zakończeniu roku szkolnego. Tyle dostał za świadectwo z paskiem

Syn Krzysztofa Rutkowskiego zakończył rok szkolny z imponującym świadectwem. Za wysokie wyniki w nauce otrzymał wyjątkowe prezenty. Rutkowscy przeszli samych siebie.
Krzysztof Rutkowski z żoną i synem
Syn Rutkowskiego obłowił się po zakończeniu roku. Tyle dostał za świadectwo z paskiem. Fot. Instagram/ krzysztofrutkowskijunior, detektywkrzysztofrutkowski

- Witamy was pięknie. My rodziną świętujemy dzisiaj co? Czerwony pasek. Zobaczcie! - chwalił się Krzysztof Rutkowski na Instagramie tuż po zakończeniu roku szkolnego. Celebryta podziękował również żonie, która wspierała ich syna przez ostatnie dziesięć miesięcy. - To wszystko dzięki niej - podkreślał na nagraniu. Na pochwałach się jednak nie skończyło. Rutkowscy nie byliby sobą, gdyby nie pokusili się o naprawdę drogie prezenty. Co takiego otrzymał od nich Junior? 

Zobacz wideo Maja Rutkowski na planie "Sprawy dla reportera"

Krzysztof Rutkowski nie oszczędzał na swoim synu. Prezentów co niemiara

Pierwszy prezent pojawił się już na nagraniu. Rutkowscy założyli Juniorowi konto bankowe i od razu wręczyli mu kartę płatniczą. - Pierwsze konto i przelane środki - mówiła podekscytowana Maja. Nie wiadomo, ile znalazło się na wspomnianym koncie, ale można przypuszczać, że nie była to mała kwota. Własny rachunek bankowy nie był jedynym prezentem. Po przechwałkach Rutkowscy zabrali syna na golfa i na zakupy. W jednym z butików 13-latek wypatrzył wymarzone Jordany i bez wahania sięgnął po portfel. Na zdjęciach widać, jak płaci gotówką przy kasie, trzymając w dłoniach pokaźny plik banknotów - dokładnie 1100 złotych. Z kolei na innym nagraniu widzimy Juniora obładowanego pluszowymi zabawkami Labubu, które w ostatnim czasie cieszą się nie tylko ogromną popularnością, ale również szokują zawrotnymi cenami (na stronie sklepu widać, że zabawki kosztują od 269 zł do, bagatela, 2999 zł). 

Krzysztof Rutkowski pochwalił się zarobkami 

Na takie prezenty Rutkowski może pozwolić sobie dzięki niewiarygodnie wysokim zarobkom. Niedawno zdradził, że jego biznes bardzo dobrze prosperuje. "Miesięcznie muszę zarabiać ok. 200 tys. złotych, żeby to wszystko działało tak, jak działa. To jest minimum. Są miesiące, kiedy zarabiamy milion" - chwalił się w programie "Beż żadnego trybu". Celebryta uwielbia rozpieszczać swojego syna, a o samych podarunkach myśli z dużym wyprzedzeniem. Mimo że Junior ma dopiero 13 lat, w garażu już czekają na niego prezenty na 18. urodziny. "GTS stoi w garażu. Złoty kolor. Jest jak nowy. Przejeżdżamy rocznie około 400 kilometrów" - zdradził Rutkowski w rozmowie z portalem ShowNews.pl 

 
Więcej o: