7 marca Małgosia Borysewicz z programu "Rolnik szuka żony" podzieliła się w sieci radosną informacją. Uczestniczka matrymonialnego show TVP powitała na świecie swoje trzecie dziecko. Rolniczka podzieliła się uroczymi kadrami ze szpitala. "Filip. 4.03.2025 r. To był czwarty najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Radość, emocje, szczęście, miłość" - czytamy na Instagramie. Uczestniczka programu została zasypana gratulacjami. Kilka słów od siebie przekazała m.in. Marta Manowska. " "Kochana!!! Filip cudowny i wy cudowni, urodził się w dniu urodzin mojej mamy! Wzruszona! Gratulacje!" - napisała. Wygląda na to, że pierwsze emocje już opadły. Małgosia właśnie znalazła chwilę, aby podziękować za życzenia i opowiedzieć o pierwszych chwilach z synem.
Małgosia i Paweł poznali się w czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony". Spodobali się sobie niemal natychmiast i bardzo szybko wiedzieli, że chcą być razem. Para wychowuje dwójkę dzieci, Rysia i Blankę i właśnie doczekała się narodzin drugiego syna. Rolniczka już wróciła ze szpitala do domu i rodzina przygotowała dla niej wyjątkową niespodziankę. Czekały na nią balony i tort. 'Czuję wzruszenie, bo wspomnienia i wyjątkowe chwile wróciły. Teraz żyjemy w nieco innej czasoprzestrzeni. Nasze małe wielkie marzenie stało się rzeczywistością. Dziękujemy za wszystkie gratulacje. Jesteśmy wreszcie razem" - napisała. Od narodzin Filipa minął już tydzień i rolniczka powoli odnajduje się w nowej rzeczywistości. Małgosia zwróciła się do fanów za pośrednictwem InstaStories i podziękowała za życzenia i gratulacje.
Chciałam wam podziękować za wszystkie słowa serdeczności i przede wszystkim za dobre życzenia. To naprawdę wzruszające, jak wiele osób odezwało się do mnie w ostatnim czasie
- powiedziała Małgosia. W dalszej części wypowiedzi rolniczka podkreśliła, że wiadomości jest tak wiele, że nie była w stanie każdemu osobiście podziękować za życzenia. Małgosia wspomniała także o swoich planach. Powiedziała, że wybiera się z rodziną na obiad do mamy. Wspomniała także o pracach wykończeniowych, które trwają w jej domu.
Małgosia z programu "Rolnik szuka żony" wyznała także, jak wyglądają jej pierwsze dni z synem. Rolniczka podkreśliła, że czuje się bardzo dobrze i rodzina powoli wdraża się do nowej organizacji czasu.
Przepadłam z kretesem i jest mi z tym bardzo dobrze. Wszyscy się przegryzamy, jeśli chodzi o organizację czasu, ale jakoś to tak dzisiaj wyszło organizacyjnie w miarę i zdążyliśmy się i uszykować i do przedszkola ogarnąć. Myślę, że dzieci jak ostatnio były z tatą w domu, to stały się bardziej samodzielne
- dodała. Małgosia opowiedziała także o samym porodzie. Miała cesarskie cięcie ze względu na wskazania medyczne. Podkreśliła, że w szpitalu zarówno ją, jak i pozostałe pacjentki otoczono bardzo dobrą opieką. Otrzymała także wsparcie od położnych, które pomogły jej rozkręcić laktację, co jest trudne, kiedy osiem godzin po cesarskim cięciu pacjentka nie powinna wstawać.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Chorzewska komentuje odejście Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Takich słów nikt się nie spodziewał
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
Agnieszka Maciąg urodziła córkę po czterdziestce. "Mówiono, że ciąża w tym wieku może być zagrożona"
Wiśniewski wyjawił, jak urządzi swoją luksusową posiadłość. Pokazał wizualizacje. Robią wrażenie