Katarzyna Błażejewska i Maciej Stuhr są małżeństwem od 2015 roku. Żona aktora jest dietetyczką kliniczną i mocno poświęca się rozwijaniu kariery oraz rodzinie. Para doczekała się syna Tadka oraz ma dzieci z poprzednich związków. Teraz Błażejewska podzieliła się z internautami swoimi przemyśleniami na temat ciąży.
Katarzyna Błażejewska opublikowała na Instagramie kilka zdjęć. Jedno z nich pochodzi z sesji zdjęciowej, która powstała przy okazji pracy nad ebookiem na temat żywienia w czasie ciąży, natomiast drugie to rodzinna fotografia sprzed kilku lat, gdy była w zaawansowanej ciąży. To skłoniło ją do refleksji na ten temat.
Pięć lat temu "pękałam" w szwach, w związku ze zbliżającym się terminem porodu Tadka. Kocham moich synów nad życie, nie wyobrażam sobie świata bez nich, ale ciąża nie jest dla mnie "stanem błogosławionym". Strach o to, co dzieje się we mnie, bezradność. Plus wszelkie niedogodności, i to jakieś koszmarne wspomnienie! Dobrze, że ten czas już za mną i dieta kobiet w ciąży to temat zajmujący mnie wyłącznie teoretycznie - napisała żona Macieja Stuhra.
Szczery wpis o ciąży spotkał się z pozytywnym odbiorem internautów. Ich doświadczenia są również zupełnie różne.
Uwielbiałam być w ciąży. Bardzo dobrze się czułam i chyba hormony mnie tak kołysały, że mam same dobre wspomnienia.
Jestem obecnie w 13. tygodniu i już mam dosyć - piszą internautki.
Złe wspomnienia z czasu ciąży są czymś zupełnie normalnym. Dobrze, że Katarzyna Błażejewska mówi o tym głośno.