• Link został skopiowany

Zaskakujące kulisy rozstania Katy Perry z Orlando Bloomem. Podano konkretny powód

Katy Perry i Orlando Bloom uchodzili za jedną z najgorętszych par w Ameryce. Ich zaręczyny mają być już przeszłością. Dlaczego duet miał się rozejść?
Orlando Bloom, Katy Perry
The Tonight Show Starring Jimmy Fallon, YT Call Her Daddy

Katy Perry była związana z Russellem Brandem do 2012 roku. Kilka lat później widziano ją u boku aktora, z którym miała żyć długo i szczęśliwie. Od 2016 zaczęła tworzyć związek z gwiazdorem "Piratów z Karaibów". Doczekali się córki Daisy Dove, co ponoć wzmocniło ich więź. Od dawna jednak w mediach mówi się o czarnych chmurach w tej relacji. Strony nie potwierdziły jeszcze rozstania, a do mediów trafia coraz więcej niepokojących doniesień...

Zobacz wideo Paula z Michałem szczerze o dawnym związku Marty Rentel

Katy Perry miała dość? "Zwierzyła się przyjaciołom na początku roku"

W narzeczeństwie wokalistki i aktora od dawno miało być źle. "Katy zwierzyła się przyjaciołom na początku roku, że ich związek jest już w zasadzie skończony. Postanowili wstrzymać się z ogłaszaniem czegokolwiek na wypadek, gdyby sytuacja między nimi się poprawiła, ponieważ rozpaczliwie chcieli być razem dla dobra swojej córki. W tym roku spędzili jednak ze sobą niewiele czasu, ponieważ Katy jest w trasie koncertowej, a Orlando pracował nad swoim nadchodzącym filmem 'Bucking Fastard' w Dublinie" - czytamy w The Sun. Katy Perry ma być zmęczona sprawami zawodowymi i sferą prywatną. Czuła, że nie ma wystarczającego wsparcia. Jej album "143" został źle przyjęty przez krytyków, co odbiło się na samopoczuciu gwiazdy. "Chcieli poczekać, aż trasa koncertowa się skończy, zanim oficjalnie ogłoszą rozstanie, ale Katy była już zmęczona tą sytuacją" - czytamy. Co sądzicie?

Katy Perry i Olrando Bloom mają mieć pozytywne stosunki? 

Źródło US Weekly twierdzi, że gwiazdorski duet ma mieć ze sobą kontakt ze względu na córkę. Z tego tytułu mieli odpuścić darcie ze sobą kotów, co często się zdarza po rozstaniu. "Nie wprowadzają drastycznych zmian ze względu na Daisy" - dowiadujemy się. Informator podzielił się także newsem dotyczącym mieszkania gwiazd. "Nadal będą mieszkać w Montecito, bo priorytetem jest dla nich stabilność (...) dla dziecka" - uzupełnił. Jeżeli uda im się dogadać w kwestii córki, nie będą musieli spotykać się w sądzie, gdyż nie zdecydowali się na ślub. "Katy Perry jest zdenerwowana, ale jednocześnie odczuwa ulgę, że nie musi przechodzić przez kolejny rozwód" - zaznacza źródło. Myślicie, że to już ostateczny koniec tej relacji?

Więcej o: