• Link został skopiowany

Nie ustawały plotki o romansie na planie "Białego Lotosu". Żona aktora przerwała milczenie

Plotki o uczuciu między Waltonem Gogginsem i Aimee Lou Wood nabrały rozpędu po emisji finału "Białego Lotosu". Teraz sprawę komentuje żona aktora. Co powiedziała?
Waltonem Goggins i Aimee Lou Wood mieli romans na planie 'Białego Lotosu'? Żona aktora komentuje
Fot. EASTNEWS

W ostatnim czasie fani serialu "Biały Lotos" żyli spekulacjami na temat rzekomego romansu Waltona Gogginsa i Aimee Lou Wood, którzy w trzecim sezonie produkcji wcielili się w zakochanych bohaterów. Ich ekranowa chemia była na tyle silna, że wielu widzów zaczęło podejrzewać, iż uczucie mogło przenieść się także poza plan zdjęciowy. 

Zobacz wideo "Biały Lotos Sezon 3" [ZWIASTUN]

Nadia Conners komentuje domniemany romans Waltona Gogginsa. Zaskoczyła wyznaniem 

Plotki o domniemanym romansie aktorów osiągnęły swoje apogeum, gdy Goggins niespodziewanie przerwał wywiad dla "London Times", po tym jak dziennikarz wprost zapytał o jego relację z Wood. Aktor stanowczo odmówił odpowiedzi, a jego przedstawiciele natychmiast interweniowali, próbując zmienić temat rozmowy. W efekcie wywiad został przerwany. W międzyczasie doszło do zaskakującej sytuacji - po emisji finału sezonu "Białego Lotosu" pojawiły się pogłoski, że Goggins i Wood mogli się pokłócić: przestali obserwować się na Instagramie, a komentarze aktorki zniknęły z profilu serialowego gwiazdora. Dopiero tuż przed tegoroczną galą Met Gala fani zauważyli, że oboje ponownie zaczęli się obserwować w sieci.

Niedawno głos w sprawie zabrała żona Waltona Gogginsa, reżyserka Nadia Conners. W rozmowie z magazynem "Hello!" dała jasno do zrozumienia, że nie przejmuje się doniesieniami o rzekomej zdradzie męża. - To dziwne widzieć takie rzeczy, ale świadczy to o tym, jak bardzo ludzie zaangażowali się w losy fikcyjnych bohaterów - powiedziała, a następnie dodała. - Traktuję to jako znak, że stał się naprawdę popularny - podsumowała Conners. 

Aktorka "Białego Lotosu" zirytowana parodią na swój temat. Poczuła się dotknięta 

Aimee Lou Wood dzięki roli w "Białym Lotosie" znalazła się w centrum medialnego zainteresowania. Niestety, ostatnio głośno było o niej nie tylko z powodów zawodowych - w programie "Saturday Night Live" pojawiła się parodia serialu, która mocno ją dotknęła. W skeczu zatytułowanym "The White Potus", ukazano Donalda Trumpa i jego rodzinę wypoczywających w hotelu z sieci "Biały Lotos". Jedną z postaci była Chelsea, w którą wcieliła się Sarah Sherman. Komiczka wystąpiła z przerysowanym, sztucznym uzębieniem, żartując m.in. z tego, że nie wie, czym jest fluor. Aimee Lou Wood uznała tę scenę za złośliwą i mało zabawną. Na Instagramie napisała wprost, że skecz był "wredny". Aktorka otrzymała jednak ogromne wsparcie od fanów, którzy masowo wyrażali swoje oburzenie i zgadzali się z jej opinią.

Więcej o: