Kotońska pokazała zdjęcie z przeszłości. Przy okazji wbiła szpilę Kaczorowskiej i Kubickiej

Agnieszka Kotońska właśnie podzieliła się poruszającym wpisem, w którym opowiedziała o trzech dekadach małżeństwa. Przy okazji celebrytka poruszyła temat aktualnych relacji.

Agnieszka Kotońska zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed Telewizorem". Celebrytka niedawno mierzyła się także z wyzwaniami w programie "Królowa Przetrwania".  Prywatnie influencerka od 30 lat jest żoną Artura Kotońskiego, a to jak wielkie uczucie łączy zakochanych, wielokrotnie mogliśmy zobaczyć w programie stacji TTV

Zobacz wideo

Agnieszka Kotońska o 30-leciu małżeństwa. Opowiada o wzajemnym szacunku i braku publicznych oświadczeń

Agnieszka Kotońska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Tylko na Instagramie śledzi ją ponad 363 tysiące fanów. Właśnie tam celebrytka podzieliła się osobistymi refleksjami na temat swojego małżeństwa, które trwa już niemal 30 lat. Kotońska na InstaStories umieściła zdjęcia z ukochanym, a w towarzyszącym im wpisie podkreśliła, że ich małżeństwo opiera się na miłości, wzajemnym szacunku i codziennych wyborach, a nie na dramatycznych poświęceniach czy chęci udowodnienia czegoś innym. "Zaraz 30 lat razem. Trzy dekady miłości, radości i szacunku. Bez dramatów, bez wielkich poświęceń - bo prawdziwa miłość nie wymaga rezygnacji z siebie. Po prostu jesteśmy razem. I to 'razem' trwa - nie dla lajków, nie dla publiki, ale dla nas" - wyznała, a następnie dodała. "Nie było potrzeby niczego udowadniać światu. Nie było wyjątkowych screenów, nie było oświadczeń pod publikę. Jest miłość - ta prawdziwa. I ta miłość przetrwała 30 lat. I przetrwa kolejne 30, a nawet 50, jeśli Bóg da" - wyjawiła Kotońska. Przy okazji pochwaliła się archiwalnym zdjęciem, na którym widać, jak ona i jej mąż prezentowali się niemal 30 lat temu. 

Agnieszka Kotońska o rozstaniach w mediach społecznościowych. Odniosła się do Agnieszki Kaczorowskiej i Sandry Kubickiej?

Na kolejnych InstaStories Agnieszka Kotońska przyznała, że jej wspólna droga z mężem nie należała do najłatwiejszych. Okazuje się, że zakochani w przeszłości doświadczyli wielu trudnych momentów, które ostatecznie zakochanym udało się przetrwać. "Szczerze? Nie było łatwo. Dwójka dzieciaków z podstawówki stanęła naprzeciwko siebie i przyrzekła przed Bogiem, przed sobą - że razem, do końca życia. Na dobre i na złe. I to 'złe' przyszło nieraz. Były kłótnie, były dramaty, były chwile zwątpienia. Ale nadal jesteśmy razem" - przyznała. Przy okazji Kotońska odniosła się również do współczesnych związków oraz skrytykowała tendencję do publicznego ogłaszania rozstań. Biorąc pod uwagę niedawne rozstania Kaczorowskiej i Peli oraz Kubickiej i Barona można odnieść wrażenie, że to właśnie te pary miała na myśli. "Ludzie tak łatwo podejmują decyzję o założeniu rodziny, a potem jeszcze łatwiej o rozstaniu. W jednej chwili - przysięga na całe życie, w następnej - rozwód, terapia, oświadczenia w social mediach. I myślę sobie: albo z nami coś jest nie tak, albo z nimi coś się dzieje. Bo my, mimo upływu lat, nadal jesteśmy razem. Nadal wierzymy, że miłość to nie tylko emocje, ale też wybór. I nie zamienilibyśmy tego na nic innego" - wyznała.

Więcej o: