Paulina Brzoza i Krzysztof Zrobek poznali się dzięki udziałowi w drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć jeszcze przed kamerami nie uchodzili za szczególnie dobrze dobraną parę, pracowali nad związkiem i zdecydowali się na pozostanie w małżeństwie. Po paru miesiącach pojawiły się doniesienia o kryzysie, jednak małżonkowie nie tylko przetrwali te trudności, ale też poinformowali, że spodziewają się dziecka. Syn Pauliny i Krzysztofa przyszedł na świat jesienią 2020 roku, a rodzice chłopca praktycznie zniknęli z mediów społecznościowych. Dopiero pod koniec 2021 roku Krzysztof ogłosił na Instagramie niespodziewaną informację, że on i Paulina nie są już razem. Kilka miesięcy później byli małżonkowie są jednak regularnie widywani na wspólnych wyjazdach z dwuletnim już Jasiem.
W listopadzie 2021 roku uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie tylko poinformował, że on i Paulina rozstali się kilka miesięcy wcześniej, ale twierdził też, że była partnerka rzekomo utrudnia mu kontakty z synem. Napisał również, że jeśli zostanie zmuszony, skieruje sprawę do sądu. Byłym partnerom udało się jednak dogadać, bo na instagramowych relacjach Krzysztofa widać nie tylko chłopca, ale także jego mamę.
Pod koniec lipca byli partnerzy zabrali syna nad zalew do miejscowości Lisowice położonej niedaleko Koluszek. Krzysztof relacjonował wspólne spacery w deszczu, a Paulina pokazała Jasia bawiącego się na plaży.
Mimo że Paulina i Krzysztof ewidentnie nie mają problemu, aby spędzać razem czas, nic raczej nie wskazuje na to, aby zdecydowali się do siebie wrócić. W maju tego roku uczestnik programu odpowiedział na komentarz na grupie fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", podkreślając, że on i jego była partnerka pracują nad relacją, ale pozostają na stopie przyjacielskiej. Dwa miesiące wcześniej wspominał też ślub z Pauliną w dniu piątej rocznicy. Napisał wówczas na Instagramie, że "kolejnej już nie będzie". Co ciekawe, post ten zniknął już z profilu Krzysztofa.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!