Więcej newsów o rodzinie królewskiej przeczytacie na gazeta.pl.
O problemach w małżeństwie Kate i Williama mówi się już od 2019 roku, kiedy w prasie pojawiły się plotki na temat rzekomego romansu księcia z Rose Hanbury. Middleton przez wiele lat nie dała po sobie niczego poznać. Robiła dobrą minę do złej gry i nie okazywała publicznie zazdrości. Do czasu. Ostatnio, zdaniem tiktokerki, która przeprowadziła w sieci małe "śledztwo", księżna miała odrzucić zaloty męża podczas premiery najnowszego filmu o losach Jamesa Bonda. Kolejne wspólne wyjście pary zdaje się potwierdzać teorię internautki. Wnuk królowej Elżbiety nie usiadł obok żony!
Podczas warsztatów w Królewskim Ogrodzie Botanicznym, w którym para książęca Cambridge pojawiła się, by porozmawiać z dziećmi na temat zmian klimatycznych, doszło do nietypowej sytuacji. Nierozłączni do tej pory Kate i William zasiedli przy osobnych stołach i ukradkiem zerkali w swoją stronę, co podsyciło domysły o niechęci, którą od niedawna mają darzyć się nawzajem małżonkowie. Zdjęcia z edukacyjnego spotkania znajdziecie w naszej galerii.
Zachowanie Middleton i jej ukochanego nie przyćmiło jednak ważnego tematu warsztatów. Na oficjalnym profilu pary książęcej nawiązano do przyszłości dzieci, które zmuszone są, by dorastać w niebezpiecznych warunkach:
Edukacja jest bardzo istotną częścią ochrony naszej planety. Musimy inspirować następne pokolenie do optymistycznego, zdecydowanego i entuzjastycznego szukania dobrych rozwiązań i kontynuacji budowania bardziej zrównoważonej przyszłości. Wiemy, że młodzież już identyfikuje kwestię klimatu jako jedno ze swoich największych zmartwień - czytamy.
Myślicie, że ta "rozłąka" Kate i Williama podczas spotkania z uczniami elitarnej szkoły była symbolem rozpadu ich relacji czy wyłącznie przypadkiem?