Prezydent Andrzej Duda podczas trwającej kampanii wyborczej podpisał kontrowersyjną deklarację, zwaną Kartą Rodziny. Ma ona zagwarantować dotychczasowe programy wsparcia finansowego, jednak dokument odnosi się również do społeczności LGBT+. Mnóstwo gwiazd sprzeciwiło się wprowadzeniu dokumentu. Wśród nich znalazł się Michał Piróg, który nie szczędził gorzkich słów pod adresem prezydenta i partii rządzącej.
Kampania prezydencka trwa w najlepsze. To ostatnia prosta przed wyborami, które mają odbyć się 28 czerwca. W związku z tym kandydaci dwoją się i troją, by zyskać poparcie rodaków. Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zaprezentował niedawno Kartę Rodziny. Dokument jest zbiorem gwarancji i deklaracji dotyczących życia rodzinnego. Zdaniem prezydenta rodzinę stanowi wyłącznie związek kobiety i mężczyzny, a ich wsparcie jest zagwarantowane konstytucyjnie.
Nie ma i nie będzie małżeństwa w żadnej innej postaci, niż związek kobiety i mężczyzny. Nie ma zgody na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe. To obca ideologia. Nie ma na to zgody, aby w jakiejkolwiek formule to zjawisko mogło funkcjonować w naszym kraju - powiedział.
Dużą część Karty Rodziny stanowi "Ochrona dzieci przed ideologią LGBT", która dotyczy ''zakazu propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych. Ponadto rodzice będą mieli całkowitą decyzyjność w sprawie edukacji seksualnej dzieci.
Dokument był szeroko komentowany w mediach przez polityków, a także gwiazdy. Swój sprzeciw postanowił wyrazić między innymi Michał Piróg. Bezpośrednio zaapelował do Andrzeja Dudy na Instagramie.
Do Prezydenta @prezydent_pl Andrzeja Dudy. Naziści uznawali osoby homoseksualne za stanowiące zagrożenie dla prawidłowego rozwoju "rasy aryjskiej". W założeniach nacjonalistycznego pojmowania państwa niemieckiego osoby homoseksualne, podobnie jak Żydzi oraz osoby chore psychicznie, stanowiły realne niebezpieczeństwo dla "prawej" (heteronormatywnej) większości narodu.
W roku 1933 wydano rozporządzenie Adolfa Hitlera "O ochronie narodu i państwa", które zniosło nienaruszanie wolności osobistej, co doprowadziło do wielu aresztowań, skąd później wysyłano ich do obozów koncentracyjnych. W 2020 Pan walczy w Polsce z wymyśloną ideologią LGBT w obronie polskiej rodziny. Widzi Pan podobieństwo? Niech Pan się modli więcej i błaga o grzechów odpuszczenie już teraz, bo później może nie starczyć czasu. Niech Pan pamięta w modlitwie o ofiarach przemocy na tle homofobicznym, bo ich cierpienie jest napędzane pańską polityką - dodał.
Pod postem choreografa pojawiło się mnóstwo komentarzy. Większość internautów poparła jego zdanie i uznała, że wprowadzenie Karty Rodziny uderza w mniejszości seksualne.