Jennifer Lopez i Ben Affleck bez wątpienia tworzą jedno z najbardziej medialnych małżeństw w show-biznesowym świecie. Emocje wzbudza to, że wrócili do siebie po latach. Początkowo zdawało się, że są wyjątkowo dobraną parą i nic nie jest w stanie ich złamać. Ostatnimi czasy głośno jednak mówi się o kryzysie, który pojawił się u Jennifer i Bena. Informator zdradził, że piosenkarka jest bliska poddania się i zaprzestania walki o ratowanie relacji z Affleckiem. Na jaw wyszło, jakie ma plany. Skupiła się na czymś zupełnie innym.
Zgodnie z doniesieniami zza oceanu w związku Jennifer Lopez i Bena Afflecka nie dzieje się najlepiej. Para miała walczyć o odbudowanie relacji na terapii, lecz zdaje się, że nie przyniosła ona najlepszych efektów. W rozmowie z "Daily Mail" osoba z otoczenia piosenkarki wyjawiła, jakie emocje obecnie jej towarzyszą. Z całą pewnością do perfekcji jest teraz daleko. "Jenny ma dość. Naprawdę się starała, ale nic więcej nie może zrobić. Nie jest lepiej, jest tylko gorzej (...). Jest podekscytowana wyjazdem w trasę w przyszłym roku, kiedy jej życie osobiste będzie spokojniejsze i będzie mogła nawiązać kontakt ze swoimi fanami" - zdradził informator.
Inna osoba z otoczenia wokalistki wyznała kolejne zaskakujące szczegóły dotyczące jej małżeństwa. Okazuje się, że gwiazda muzyki nie ma lekko z powodu specyficznego charakteru swojego męża. "Ben to świetny facet, ale potrafi być zrzędliwy i przygnębiający. Myślę, że świat widział to na zdjęciach, takich jak podczas zeszłorocznej ceremonii rozdania nagród Grammy (...). Pali, przeklina i przez większość czasu wydaje się być zirytowany. Świetny reżyser i aktor, ale nie za dużo się przy nim śmieje (...). Jest jednak wspaniałym ojcem" - dodał informator. Na łamach "Daily Mail" pojawiła się informacja o tym, że Jennifer Lopez obecnie postanowiła skoncentrować się na 16-letnich bliźniakach i karierze zawodowej. Planów na 2025 rok ma naprawdę wiele. Więcej zdjęć Jennifer Lopez znajduje się w galerii na górze strony.