• Link został skopiowany

"Warsaw Shore". Wiktoria Sypucińska przeszła kilka operacji. Kiedyś wyglądała zupełnie inaczej

Wiktoria Sypucińska z "Warsaw Shore" jest fanką zabiegów medycyny estetycznej w Turcji. Na Instagramie opublikowała efekt pracy chirurgów. Aż trudno ją poznać. Celebrytka nie przypomina dawnej siebie.
Wiktoria Sypucińska
fot. instagram.com/victoriasypucinska

"Warsaw Shore" doczekało się już 18 sezonów. Show po raz pierwszy wyemitowano w 2013 roku i od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Program wylansował wielu celebrytów jak m.in. Ewel0na, Stifler czy Wojtek Gola, który został włodarzem federacji Fame MMA. Spora część uczestniczek programu korzysta z zabiegów medycyny estetycznej, a po latach wyglądają zupełnie inaczej niż w pierwszych odcinkach reality show. W tej materii przoduje Ewel0na, która prawie całkowicie zmieniła twarz. Rekordzistką, jeśli chodzi o liczbę zabiegów, jest też Wiktoria Sypucińska. Influencerka właśnie pokazała na Instagramie nowe zdjęcie. Zobaczcie, jak się zmieniła.

Zobacz wideo Stifler ocenił mięśnie naszej prowadzącej. "Nie ma tragedii jak na dziewczynę" [Lista Plotka]

"Warsaw Shore". Wiktoria Sypucińska dumnie pręży dzieło chirurgów plastycznych. Jak wyglądała kiedyś?

Wiktoria Sypucińska ma zaledwie 27 lat, a jej ciało już zostało poddane licznym zmianom w gabinecie chirurga. Uczestniczka "Warsaw Shore" zafundowała sobie pokaźny biust i pośladki, ingerowała również w wygląd twarzy. O zabiegach otwarcie mówi na swoim Instagramie. W jednym z InstaStories przyznała, że ma złe doświadczenia z lekarzami w Polsce, dlatego korzysta z popularnych ostatnio wyjazdów do Turcji.

Już się parę razy zawiodłam na lekarzach w Polsce i po ostatniej operacji powiedziałam sobie, że już nigdy nie zoperuję się w Polsce. Lekarze tam [w Turcji - przyp. red.] mają zupełnie inne podejście do pacjenta. Oni czekają tam na ciebie, a nie ty na lekarza i każdy jest traktowany indywidualnie, a przede wszystkim słuchają i nie narzucają swojego zdania, czego w Polsce brakuje - napisała. 

Na najnowszym zdjęciu na Instagramie uczestniczka "Warsaw Shore" zapozowała w czarnym połyskującym bikini i pochwaliła się efektami zabiegów. Wiktoria Sypućińska od pierwszych odcinków w reality show bardzo się zmieniła. Jak wtedy wyglądała? Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.

Wszystko wiem, nie musicie mi mówić - napisała w opisie zdjęcia.
 

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.

Na Instagramie Wiktoria Sypucińska podkreśliła, że w przygodzie z medycyną estetyczną najważniejszy jest dobór odpowiedniego lekarza.

Na pewno po swoich doświadczeniach wiem, że wybór lekarza musi być bardzo przemyślany i gdybym mogła, to cofnęłabym czas i zastanowiłabym się jeszcze trzy razy, uderzyłabym się w głowę i pomyślała jeszcze raz. Ale nie mam zamiaru mówić na swojego byłego lekarza źle, dlatego nie piszcie mi pytań na ten temat. Nie należę do takich osób i są to tematy, które rozegram sama bez szumu ludzi - podkreśliła na InstaStories.

Wiktoria z "Warsaw Shore" operację powiększania piersi przeszła kilka razy. Jak sama przyznała w 2020 roku na InstaStories, za pierwszym razem zabieg nie został przeprowadzony prawidłowo.

Jestem niezadowolona i to bardzo, jestem też po badaniach USG i nawet muszę wyciągnąć implant i wykonać operację, aby wszystko było poprawnie przeprowadzone. Było super parę miesięcy, a później opadły, co sami zauważyliście, a dwa, chcę wykonać operację pod mięsień i "turecką" metodą. Oni to po prostu robią lepiej i na dłużej - podsumowała na InstaStories.

Jak widać po komentarzach pod najnowszym zdjęciem Wiktorii z "Warsaw Shore" zabiegi medycyny estetycznej nadal wywołują spore kontrowersje i prowokują do dyskusji.

Kto tęskni za czasami, kiedy kobiety były piękne i naturalne?
Niech każdy wygląda, jak chce. Nie rozumiem wtrącania się nawet w czyjś wygląd. To Wiki ma się czuć dobrze i się sobie podobać. 
Wiki nie poznaję normalnie. Pięknie wyglądasz - czytamy w komentarzach. 

Jak oceniacie metamorfozę Wiktorii Sypucińskiej z "Warsaw Shore"?

 

Zobacz też: "Chłopaki do wzięcia". "Bodyguard" urządził się na bogato. Złoto i kolekcja trunków. Ksiądz pozazdrościł koca z Jezusem

 
 
Więcej o: