Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska przez długi czas toczyli batalię o suczkę, Oreo. Byli partnerzy przerzucali się w mediach społecznościowych oskarżeniami na swój temat oraz prześcigali się w publikowaniu kolejnych oświadczeń na temat psa. W pewnym momencie tancerka zdecydowała się wyciągnąć potężniejsze działa w walce o pupila i poinformowała, że podjęła w tej sprawie kroki prawne. Po wielu tygodniach medialnej walki Madeńskiej udało się odzyskać psa. Poinformowała o tym na InstaStories, gdzie zamieściła zdjęcie z Oreo zrobione na komisariacie policji.
To jednak nie było szczęśliwe zakończenie konfliktu, ponieważ Jędruszczak ogłosił, że zwierzę zostało mu skradzione podczas spaceru. Okazuje się, że nad były partnerami wisi jeszcze jedna nierozwiązana sprawa. Tym razem poszło o pieniądze. Madeńska rzekomo nie oddała Jędruszczakowi sześciocyfrowej sumy. Poszkodowany twierdzi, że może skończyć się na sali sądowej.
Podczas instagramowego Q&A jeden z fanów zapytał wprost, czy sprawa z pieniędzmi została już rozwiązana. Mikołaj Jędruszczak nie pominął tego pytania i postanowił rozwiać wątpliwości na ten temat.
Nie. Zero odzewu z drugiej strony. Kłamstwa, że taka sytuacja nie miała miejsca - napisał Mikołaj.
Przy okazji dodał, że sprawa jest w sądzie i "niedługo wszyscy zobaczą, jaka jest prawda". Oprócz tego zwycięzca "Love Island" opowiedział również sporo o swojej nadchodzącej walce bokserskiej na gali nowej federacji założonej przez Trybsona. Jędruszczak usłyszał również dużo komplementów od fanek.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl
Новини з України - Ukrayina.pl