Księżna Kate słynie z nienagannego stylu, który inspiruje tysiące kobiet na całym świecie. Nic dziwnego, że swego czasu mówiło się nawet o tzw. efekcie Kate. Gdy tylko żona księcia Williama pojawiła w stylizacji z Zary lub innej sieciówki, fanki oblegały sklepy w poszukiwaniu ubrań, które znajdują się w garderobie słynnej Brytyjki. Drugim znakiem rozpoznawczym księżnej jest fryzura.
Księżna Kate słynie z długich i zadbanych włosów. Jak na ikonę przystało, ma na swoim koncie wiele fryzur, które budzą podziw wśród fanów rodziny królewskiej. Najczęściej możemy ją jednak zobaczyć w rozpuszczonych, pofalowanych włosach, które są luźno rzucone na ramiona. W takiej fryzurze żona księcia Williama pokazuje się m.in. na wydarzeniach sportowych. W tak swobodnym uczesaniu mogliśmy podziwiać ją na finale Euro 2020, który odbył się na stadionie Wembley, a także na tegorocznych rozgrywkach Wimbledonu.
Na oficjalne wydarzenia, jak premiery filmowe czy uroczyste gale, księżna Kate często stawia na starannie upięte koki, które podkreślają jej długą szyję. Niekiedy są one proste, czasem jednak ozdobione delikatnym warkoczem. Takie uczesanie zobaczyliśmy na światowej premierze najnowszej części filmu o Jamesie Bondzie "Nie czas umierać", która odbyła się w Royal Albert Hall w Londynie. Poza księżną Kate wydarzenie swoją obecnością zaszczycili także książę William, książę Karol oraz księżna Camilla.
Swego czasu furorę robiła fryzura, na którą księżna postawiła w 2020 roku. Wówczas postanowiła skrócić swoje włosy o kilka centymetrów, a w bonusie zafundowała sobie grzywkę! Oczywiście, nie chodzi o cięcie, które zakryłoby całe czoło żony księcia Williama, a jedynie uczesanie w stylu Brigitte Bardot, uwielbiane przez francuskie it-girls. Podobała się wam księżna Kate z paryskim pazurem?
Kilka lat temu księżna Kate eksperymentowała z długością włosów. Gdy w 2017 roku razem z mężem pojawiła się w Polsce, nosiła fryzurę przypominającą tzw. long boba, który wizualnie wyszczupla twarz i łagodzi rysy twarzy.
Ostatnio księżna Kate wprawiła wszystkich w osłupienie, gdy przybyła na Royal Variety Perfomrence w olśniewającej cekinowej kreacji od Jenny Packham. Mało tego, Brytyjka postanowiła tego dnia zaszaleć u fryzjera, który zarzucił jej długie, brązowe na jedno ramię. Tym samym księżna porzuciła dotychczasową, klasyczną fryzurę.