• Link został skopiowany

Wyluzowany Rafał Trzaskowski w koszulce znanego zespołu żartuje ze swojego głośnego wyjścia do klubu: Nikt nie zmienia muzyki

Rafał Trzaskowski opublikował na swoim Facebooku prywatne zdjęcie, które w ciągu kilku godzin zdobyło kilkadziesiąt tysięcy reakcji. Prezydent Warszawy zażartował sam z siebie - nawiązał do sytuacji z klubu, kiedy został nagrany, gdy prosił DJ-a o zmianę muzyki.
Rafał Trzaskowski
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Rafał Trzaskowski jest aktywny w mediach społecznościowych i ma sporą grupę obserwatorów. Jego posty budzą spore zainteresowanie, zwłaszcza kiedy dotyczą problemów warszawiaków. Tym razem polityk rozbił bank prywatnym zdjęciem, a w opisie pod nim zakpił sam z siebie. 

Zobacz wideo Rafał Trzaskowski rozbawiony memem z samym sobą

Rafał Trzaskowski o ściszaniu muzyki

Rafał Trzaskowski w połowie września 2020 roku wraz z przyjaciółmi bawił się w jednym z warszawskich klubów. Polityk świętował tam urodziny znajomej. Niestety, nie spodobała mu się muzyka, którą serwował DJ. Poprosił o zmianę repertuaru. Miał pecha, bo cała sytuacja została nagrana. 

Moje miasto, weźcie troszeczkę pod uwagę. Puść odrobinę funku, na chwilę, bo tu wszyscy chcą zrobić wam krzywdę - mówił prezydent. Dodał przy tym, że muzyka puszczana dotychczas w klubie była "zaj**ista".

Polityk został zaatakowany przez TVP, jego zachowanie nie podobało się też wielu wyborcom. Teraz znów powrócił wspomnieniami do pamiętnej sytuacji, ale już w humorystyczny sposób. Wszystko po to, by zachęcić ludzi, by w sobotni wieczór (wtedy zostało opublikowane zdjęcie) pozostali w domach. 

Najlepiej zostać w domu. Nikt nie zmienia muzyki - śmiał się.

Jak można się domyślać, w ten żartobliwy sposób prezydent Warszawy chciał przypomnieć o bezpieczeństwie i obowiązujących obostrzeniach związanych z epidemią COVID-19. 

Fani komentują

Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo polubień i komentarzy. Wiele osób zwróciło uwagę na mniej formalną stylizację Trzaskowskiego. Ten zapozował bowiem w koszulce kultowego zespołu Jamiroquai. Wybór z pewnością nieprzypadkowy, bo w dyskografii zespołu znalazł się album "A Funk Odyssey", a, jak wiadomo, polityk jest wielkim fanem funku. 

Wyłapali to również komentujący. 

Zazdroszczę koszulki! Te pierwsze płyty Jamiroquai najlepsze.
Podejrzewałam pana o dobry gust muzyczny.
Trochę funku nigdy nie zaszkodzi.
Uwielbiam pana za dystans do siebie - pisali.

Co ciekawe, post Trzaskowskiego udostępnił też klub, w którym prezydent Warszawy bawił się we wrześniu. 

Już nie możemy doczekać się sezonu, żeby wreszcie puścić wam trochę funku - pisali. 
Rafał Trzaskowski
Rafał TrzaskowskiFot. Instagram/ trzaskowskirafal

Zabawne?

Sprawdź: Wyprzedaż koszulek sportowych!

Więcej o: