Za nami "Eurowizja Junior 2020". Niedzielne wydarzenie prowadziła Ida Nowakowska, Małgorzata Tomaszewska i Rafał Brzozowski. Polskę reprezentowała 10-letnia Ala Tracz z piosenką "I'll Be Standing". Ala Tracz miała naprawdę duże szanse na wygraną. W konkursie o najlepsze wykonanie autorskiej piosenki walczyło dwanaście państw w tym: Niemcy, Kazachstan, Holandia, Serbia, Białoruś, Gruzja, Malta, Rosja, Hiszpania, Ukraina, Francja i oczywiście Polska. Po ostatecznym zliczeniu punktów wygrała jednak Francja.
Na początku show na scenie wystąpiła solo Viki Gabor w swojej piosence "Superhero". Tuż po występach wszystkich uczestników na scenie pojawiła się Roksana Węgiel, Viki Gabor i Duncan Laurence. Warto przypomnieć, że obie dziewczyny są zwyciężczyniami "Eurowizji Junior" kolejno w 2018 i 2019 roku. Artyści wspólnie wykonali na scenie utwór "Arcade", czyli piosenkę, z którą Duncan wygrał Eurowizję 2019 dla dorosłych w Tel Awiwie.
Wokalistki zabrzmiały świetnie w duecie, a ich silne głosy naprawdę dobrze się zgrywały. Damskie głosy spowodowały, że ta piosenka budziła jeszcze więcej emocji. Dziewczyny wystąpiły w zjawiskowych, fioletowych stylizacjach. Obie miały na sobie sukienki. Roksana Węgiel krótką z bolerkiem, a Viki Gabor długą, tiulową. Widzowie "Eurowizji Junior" są zachwyceni tym wykonaniem.
Ta piosenka jest piękna!
Omg, to było niesamowite!
To było WOW - pisali fani konkursu.
Jak Wam się podobało wykonanie tej trójki? My jesteśmy zachwyceni!