Brytyjski aktor filmowy znany z filmu "Szybcy i wściekli: Hobbs i Show" oraz z "Pomiędzy nami góry" i uznany za najprzystojniejszego mężczyznę na świecie według magazynu "People" - Idris Elba właśnie potwierdził, że dostał pozytywny wynik na zakażenie koronawirusem. Choć aktor nie ma poważnych objawów, a jego stan jest dobry, przebywa w izolatce.
Aktor wiadomością podzielił się z internautami za pomocą Twittera. Wstawił wideo, w którym wyjaśnił całą sytuację. Razem z nim w izolatce przebywa jego żona Sabrina, która czeka na swój wynik.
Dziś rano otrzymałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się w porządku, nie mam żadnych objawów. Zostałem odizolowany, by nie przekazywać wirusa dalej. Zostańcie w domach. Będę was na bieżąco informować. Nie panikujmy - czytamy.
W wideo poruszył również temat higieny, która w obecnej sytuacji jest bardzo ważna. Podkreślił także, abyśmy wszyscy myśleli pozytywnie. Choć koronawirus paraliżuje świat, trzeba być dobrej myśli.
Przypomnijmy, że Idris Elba jest kolejną hollywoodzką gwiazdą, która potwierdziła zakażenie koronawirusem. Parę dni wcześniej poinformował o tym Tom Hanks, który zachorował razem z żoną. Aktor, podobnie jak jego kolega z branży, tą wiadomością podzielił się za pomocą mediów społecznościowych. Jak wiemy, stan Toma Hanksa jest dobry, ale nadal przebywa w izolacji.
Sytuacja na świecie staje się coraz bardziej poważna. Przypomnijmy, że na ten moment w Polsce odnotowano 155 zachorowań w tym 3 zgony. Niestety, jak podają eksperci, liczba ta w najbliższym czasie będzie jeszcze rosła.
BO