Oliwia Bieniuk niezbyt często chwali się momentami ze swojego życia prywatnego. Jej aktywność na Instagramie jest dość znikoma, co wzbudza ciekawość wtedy, kiedy nastolatka zdecyduje się na opublikowanie jakiegoś zdjęcia. Tak stało się również i tym razem. Szczególnie, że córka Anny Przybylskiej zlekceważyła aktualne zalecenia epidemiologów, którzy namawiają wszystkich Polaków do pozostania w domach, dzięki czemu automatycznie minimalizuje się ryzyko zarażenia koronawirusem. Oliwia jednak zdecydowała się na aktywność na świeżym powietrzu i uwieczniła to na zdjęciach.
Niektórzy mówią, że młody wiek rządzi się swoimi prawami. Oliwia niewątpliwie zalicza się do grona nastolatków, którzy swoją energię przelewają na aktywność i relacje towarzyskie. W końcu dziewczyna dopiero miesiąc temu przeżywała swoją studniówkę, która była dla niej ważnym wydarzeniem. Jednak w obecnej sytuacji, kiedy poziom zagrożenia epidemiologicznego jest niebywale wysoki, zaleca się, by nawet, a może właśnie szczególnie młodzież, ograniczyła niepotrzebne wyjścia z domu i kontakty z osobami trzecimi. Czyżby córka Anny Przybylskiej łamała przyjęte normy?
Na fotorelacji, którą udostępniła w mediach społecznościowych, widać, że przebywa na świeżym powietrzu, jednak wokół niej nie ma żadnego skupiska ludzi. Ba, nawet można zaryzykować stwierdzeniem, że zdjęcia zrobione zostały w bardzo odosobnionym miejscu, a tło przypomina opustoszałą szklarnię. Wygląda na to, że Oliwia po prostu chciała zaczerpnąć świeżego powietrza i skorzystać ze słonecznej pogody, co w granicach rozsądku jest jak najbardziej dozwolone.
Post na Instagramie opatrzyła podpisem w języku hiszpańskim, który w wolnym tłumaczeniu można uznać za pochwałę słonecznej aury.
Piękna pogoda na spacer.
Oliwia na fotografiach prezentuje się niezwykle dziewczęco, a jednocześnie panterkowy motyw szalika i okrycie imitujące futro, dodają jej pazura. Fani nastolatki w komentarzach nie szczędzą słów zachwytu.
Cudowna.
Piękna!
Ale Ty mi się podobasz!
Również uważacie, że Oliwia coraz bardziej przypomina swoją mamę?
BWO