W czwartkowym odcinku "Milionerów" mogliśmy śledzić grę tylko jednego uczestnika. Pan Marcin tak doskonale radził sobie z pytaniami, że nie dał szansy innym chętnym.
Pan Marcin szedł przez pytania jak burza. Nawet, gdy nie znał jakiejś odpowiedzi, to i tak udawało mu się wybrać tę prawidłową. Przykładowo, było tak w przypadku obrazu, którego nigdy nie widział.
Na obrazie Jana Matejki Hassan topi:
A - troski w kieliszku
B - pieniądze na giełdzie
C - marzannę
D - niewierną żonę
Uczestnik postanowił rozłożyć odpowiedzi na czynniki pierwsze i ostatecznie zaznaczył D - niewierną żonę. Jego decyzja okazała się jak najbardziej słuszna!
Dopiero przy pytaniu za 40 tysięcy pan Marcin pokusił się o koło ratunkowe "pół na pół".
Co to jest koniektura, słowo z tytułu opasłego tomu najnowszej polskiej noblistki?
A - hipoteza
B - hipoteka
C - hipodrom
D - zakłady bukmacherskie
Ostatecznie zdecydował się na odpowiedź A - hipoteza, którą okazała się trafnym wyborem. Pytanie za 125 tysięcy złotych, również było interesujące.
Trycholog to scep od:
A - płazińców i obleńców
B - włosów i skóry głowy
C - zabudowy poddaszy
D - związków poligamicznych
Uczestnik bez wahania wybrał B - włosów i skóry głowy i to była bardzo dobra odpowiedź. Jednak największą trudność sprawiło panu Marcinowi pytanie za 250 tysięcy złotych.
Czego zażądał od Dawida król Saul za rękę swojej córki Mikal?
A - dziesięciorga uszu Rzymian
B - stu napletków Filistynów
C - tysiąca głów Moabitów
D - miliona dłoni Edomitów
Uczestnik nie znał odpowiedzi na to pytanie. Poprosił więc o pomoc publiczność, która większością głosów wybrała odpowiedź B. To jednak nie przekonało pana Marcina. Postanowił skorzystać więc z ostatniego dostępnego koła ratunkowego i zadzwonił do przyjaciela. Ten niestety również nie znał odpowiedzi. Uczestnik zaryzykował i zaznaczył B - stu napletków Moabitów, co okazało się trafioną decyzją.
Do miliona dzielą go teraz tylko dwa pytania. Czy pan Marcin zdobędzie go bez kół ratunkowych? Dowiemy się tego 19 marca.
KB