Jakub Porada to znany dziennikarz telewizyjny i radiowy, którego poznaliśmy dzięki jego pracy w TVN24 oraz TTV. 23 czerwca 2025 roku poznaliśmy jego przemyślenia dotyczące sfery prywatnej - dla dziennikarza to pierwszy Dzień Ojca w życiu, co bardzo przeżywa i docenia. Przy okazji pokazał, jak wygląda jego syn Teofil.
Dziennikarz wspomniał w prywatnym poście, że nie ma kontaktu z ojcem. Wiąże się z tym smutna historia. "Do tej pory nie obchodziłem, bo nie byłem tatą, a mój tata porzucił mnie w dzieciństwie, więc też do tej pory nie miałem jak mu złożyć życzeń, nawet nie wiem, czy żyje, tak się skutecznie odciął" - zaczął Porada w poście. Nawiązał następnie do niedawnych narodzin syna. "Teraz jednak mam Teosia, co sprawia, że czuję się wyróżniony. Wszystkiego najlepszego, kochany synku, od ojca w Dniu Ojca" - uzupełnił. Pod wpisem na Facebooku nie brakuje pozytywnych reakcji od fanów dziennikarza. "Wszystkiego najlepszego dla pana i synka", "Życie się tak bardzo zmienia, gdy jesteśmy odpowiedzialni za innych. Tato, Kubo, powodzenia", "Wszystkiego najlepszego z okazji dnia taty, panie Kubo mamy tę samą książkę. Będzie służyła wam na kilka lat gdy syn sam zacznie nazywać i rozpoznawać w niej przedmioty, zwierzęta itp." - czytamy. Kolaż dziennikarza z Teofilem znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Ukochana dziennikarza jest osobą prywatną i nie udziela się w mediach tak, jak robi to jej mąż. Lata temu zrobiła jednak wyjątek i wystąpiła z Poradą w "Między kuchnią a salonem". - Zatańczyliśmy wspólnie walca Straussa i natychmiast się zakochałem. (...) Uczucie było błyskawiczne. Pokończyliśmy swoje dotychczasowe związki, prawie natychmiast się oświadczyłem, a po pół roku odbył się nasz ślub - mówił dziennikarz o żonie Grażynie. Ukochana wspomniała o tym, że początki związku nie były proste. Para stanęła przed trudnymi decyzjami. - Trzeba było się przeprowadzać, sprzedać mieszkanie, podjąć decyzję o przenosinach z Gliwic do Warszawy. To nie były proste decyzje - przekazała Grażyna Porada.