Choć Justyna Steczkowska nigdy do końca nie straciła zainteresowania mediów, aktualnie jest o niej wyjątkowo głośno za sprawą wygranej w preselekcjach do tegorocznego Eurowizji. Piosenkarka uda się w maju do Bazylei, gdzie z utworem "Gaja" będzie reprezentować nasz kraj na międzynarodowej imprezie. Ciekawscy fani Steczkowskiej lubią przy tym być na bieżąco ze sprawami w jej życiu prywatnym. Artystka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie zdarza jej się pokazywać od mniej medialnej i publicznej strony. Dzięki jej wpisom wiemy po części, jak mieszka gwiazda.
Steczkowska mieszka wraz z rodziną w podwarszawskich Radziejowicach. Dom piosenkarki został zaprojektowany przez nikogo innego, a jej męża Macieja Myszkowskiego, który jest architektem. Już na pierwszy rzut oka można zobaczyć, że w posiadłości panują jasne kolor, a przede wszystkim biel. Na większości opublikowanych przez Steczkowską zdjęć widzimy białe ściany, jak i podłogi, które komponują się z równie białymi lub jasnobeżowymi meblami. Część z dodatków m.in. w kuchni także utrzymuje podstawową kolorystykę, wtapiając się w tło pomieszczeń. Koloru wnętrzom nadają jednak na pewno obecne rośliny. Zaskoczeniem okazuje się sypialnia artystki, gdzie na tle białych ścian wyróżniają się kolorowe dodatki i meble - fotel w kształcie czerwonych ust, dywan i stołek w krowi wzór czy poduszki niczym włosie zebry.
Reprezentatywny miejscem na terenie nieruchomości jest także obszerny ogród, w którym Steczkowska zdecydowanie lubi przesiadywać w wolnym czasie. Znajdują się w nim zarówno sielskie, polskie rośliny, jak i bardziej egzotyczne okazy. Pełni ogrodowej przestrzeni dodają jasne meble i dodatki na tarasie. Jak wam podoba się willa Justyny Steczkowskiej? Dajcie znać w komentarzach.
Mimo iż Steczkowska wygrała preselekcje z wynikiem aż 39,32 proc. głosów telewidzów, internauci prędko wyrazili zróżnicowane zdanie na temat jej występu, jak i piosenki. Nie każdemu podoba się fakt, że to właśnie ta piosenkarka będzie nas reprezentować na Eurowizji. "Tragedia, kicz jakich było wiele na Eurowizji, w dodatku bałagan", "Ten występ nie był najlepszy", "Znowu nie będzie finału" - mogliśmy przeczytać w komentarzach w mediach społecznościowych TVP. Szczęśliwie dla Steczkowskiej znalazło się też wiele przychylnych jej wpisów. "Płaczę, nareszcie się udało!", "Jest szansa na wysokie miejsce na Eurowizji", "MAMY TO! Siła kibicowania ma moc, odetchnąłem z ulgą!" - pisali fani artystki.